Jeszcze za życia Lenina (zmarł w styczniu 1924 r.) władze bolszewickie zdecydowały się na cały arsenał środków przemocy wobec Cerkwi, począwszy od aktów ustawodawczych, w których pod pozorami oddzielenia Kościoła od państwa systematycznie pozbawiano znaczenia władze Cerkwi.
Uwięziono patriarchę Moskwy i całej Rusi Tichona i zastosowano wobec niego różnorodne środki nacisku; dokonywano zorganizowanych napaści na świątynie i grabieży cennych przedmiotów, w tym - co szczególnie ważne - objętych przedmiotem kultu i służących do sprawowania obrzędów.
Następnie znacjonalizowano ziemię cerkiewną i klasztorną, przejęto na rzecz wyłącznych uprawnień państwa radzieckiego obowiązek ewidencji urodzin, małżeństw i zgonów.
Wybitny znawca historii rewolucji rosyjskiej i państwa bolszewickiego, profesor amerykański Richard Pipes, zwrócił uwagę, że bolszewicy dokonali czegoś, na co nie zdecydowano się podczas rewolucji francuskiej: rosyjskich duchownych pozbawiono państwowych poborów oraz zakazano instytucjom kościelnym i religijnym posiadania jakiegokolwiek majątku, włącznie ze świątyniami i przedmiotami kultu.
Jeżeli w latach 20. faktycznie podcięto prawne i ekonomiczne podstawy Cerkwi, zastosowano niesłychane represje wobec hierarchii kościelnej i coraz częściej atakowano i represjonowano duchownych (popów i ich rodziny), to w latach 30., wraz z postępującą na wsi kolektywizacją, wiara i religia prawosławna praktycznie zeszła do podziemia.
Władze popierały propagowanie ateizmu, często w prymitywnym wydaniu. Represjom poddano także religie obejmujące mniejszość społeczeństwa: żydowską i katolicką. Trochę łagodniej potraktowano muzułmanów.
Jak podkreśla historyk rosyjski Roj A. Miedwiediew istotne zmiany w sytuacji Cerkwi nastąpiły jesienią 1943 roku. Przedstawia on relację (jedną z kilku, różniących się zaledwie w szczegółach) o spotkaniu Stalina i Mołotowa z kierownictwem prawosławnej Cerkwi.
"O dziewiątej wieczorem 4 września 1943 r. do Czystego Zaułka przyjechał samochód rządowy. Posadzono w nim metropolitów Siergija, Aleksija i Nikołaja. Po dziesięciu minutach auto wjechało na Kreml, a po następnych dziesięciu minutach metropolici weszli do obszernego, wyłożonego drewnem gabinetu, w którym siedziało za stołem dwóch ludzi, Stalin i Mołotow. Wymienili uściski dłoni i usiedli. Rozmowę rozpoczął Mołotow od informacji, że rząd radziecki i towarzysz Stalin osobiście chcą poznać potrzeby Cerkwi. Dwaj metropolici, Aleksij i Nikołaj, milczeli speszeni.
Nieoczekiwanie odezwał się Siergij. Metropolita mówił spokojnie, rzeczowym tonem człowieka przywykłego zabierać głos na poważne tematy w rozmowach z najwyżej postawionymi ludźmi. Wskazał na konieczność szerokiego otwarcia świątyń, których liczba nie zaspokajała religijnych potrzeb narodu. Mówił o konieczności zwołania soboru i wyboru patriarchy.
Oświadczył wreszcie, że niezbędne jest utworzenie nowych szkół duchownych, ponieważ Cerkiew odczuwa brak kadr kapłańskich. W tym momencie Stalin przerwał nagle milczenie:
- A dlaczego nie macie kadr? - Gdzie się podziały? - zapytał, wyjmując z ust fajkę i patrząc badawczo na rozmówców. Aleksij i Nikołaj zmieszali się.
Wszyscy wiedzieli, że kadry zostały zdziesiątkowane w obozach. Nie speszył się jednak metropolita Siergij. Starzec odpowiedział:
- Nie mamy kadr z różnych powodów. Jeden z nich to ten, że my przygotowujemy kapłana, a on zostaje Marszałkiem Związku Radzieckiego.
Na twarzy dyktatora pojawił się uśmiech zadowolenia. Powiedział: Tak, tak, a jakże, byłem seminarzystą. Słyszałem wówczas także o was.
Rozmowa przeciągnęła się do trzeciej w nocy. Oprócz Stalina i Mołotowa uczestniczyli w niej eksperci. Na spotkaniu opracowano Statut Cerkwi Rosyjskiej oraz warunki, w jakich działa do dziś (końca lat 80.- przyp. red). Jak wiadomo, układ budzi obecnie wiele zastrzeżeń, lecz wówczas, po dziesięcioleciach terroru wymierzonego przeciwko Cerkwi, był niewątpliwie krokiem naprzód, oznaczał bowiem możliwość legalnego istnienia.
Po kilku dniach w willi w Czystym Zaułku zebrał się sobór biskupów (zgromadzić ich nie było trudno, Cerkiew rosyjska liczyła wówczas 17 biskupów), w niedzielę zaś, 12 września, w dniu Aleksandra Newskiego, w Jełochowskim Soborze Objawienia Bożego nastąpiła intronizacja nowo wybranego patriarchy, którym został metropolita Siergij. Po 18-letniej przerwie na czele Cerkwi znów stanął patriarcha".
Tyle relacja cytowana przez R.A. Miedwiediewa ("Ludzie Stalina", Warszawa 1989). W jego komentarzu czytamy:
- Co się zaś tyczy Cerkwi, to nikt nie miał zamiaru odbudowywać jej poprzednich pozycji. Fakt, że częściowe przywrócenie jej praw odpowiadało nastrojom wielu milionów ludzi, którzy stracili na wojnie ojców, mężów i synów i szukali pociechy w religii, miał znaczenie drugorzędne. Wśród końcowych wniosków tego historyka znajdują się stwierdzenia, że ówczesne władze radzieckie, a więc w istocie Stalin, postanowiły "przemalować fasadę", że "była to w gruncie operacja kosmetyczna".
Od siebie pragnę dodać, że zapewne warto docenić wyżej omówione wydarzenie w szczególnych warunkach dyktatury Stalina. Przyniosło ono co prawda nie decydujące, ale wymierne rezultaty dla ludzi wierzących, oddanych religii prawosławnej i pewien - chociaż niewielki - postęp w swobodzie działalności struktur organizacyjnych Cerkwi.
Należy też koniecznie dodać, że nawet po śmierci Stalina (1953 r.), w okresie rządów N. Chruszczowa, L. Breżniewa i następców, w dalszym ciągu trwały prześladowania Cerkwi i dopiero za M. Gorbaczowa, wraz z pierestrojką, Cerkiew odżyła: władze pozwoliły na odrodzenie jej struktur, stworzono lepsze warunki w wielu zakresach i wtedy świątynie zapełniły się ludźmi. Według aktualnych danych statystycznych przynależność do Cerkwi deklaruje 59 proc. obywateli, 26 proc. uważa się za niewierzących, 5 proc. nie potrafi określić swej konfesji, a reszta deklaruje przynależność do innych wspólnot religijnych, w tym np. muzułmańskich.
Szczególną aktywność przejawiają nowo nawróceni, często do niedawna byli członkowie partii komunistycznej. Choć nie uczestniczą w nabożeństwach, to głośno podkreślają swoją przynależność do prawosławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?