Podczas wiecu-koncertu wystąpili Kaciaryna Vadanosava, Ihar Palynski, Kurwadziki oraz klub rekonstrukcji historycznej "Invictus 1863".Białoruscy artyści zaśpiewali białoruskie pieśni, natomiast rekonstruktorzy zaprezentowali repliki stroje powstańców styczniowych. Oprócz diaspory białoruskiej na wydarzeniu byli obecni także przedstawiciele organizacji mniejszości białoruskiej mieszkającej w Podlaskiem, przedstawiciele diaspory ukraińskiej oraz władz Białegostoku. Wśród skandowanych haseł były m.in. "Niech żyje Polska", "Żywie Biełaruś" czy "Sława Ukrainie".
W kolejne rocznice powołania BNR Białorusini, którzy chcą, aby ich kraj był wolny i demokratyczny, spotykają się w różnych miejscach na świecie, aby pokazać swoją solidarność w tych dążeniach. Domagają się także, aby białoruski reżim wypuścił na wolność więźniów politycznych w tym kraju. "To bardzo ważny dzień dla Białorusinów od wielu, wielu lat" - powiedziała PAP przedstawicielka białoruskiej diaspory w Białymstoku Natalia Stsepantsova. Dodała, że w Białymstoku to święto jest znane, bo od wielu lat obchodzi je mniejszość białoruska mieszkająca w tym regionie. Powiedziała, że w tym roku Dzień Woli jest obchodzony w wielu miastach w ponad 100 różnych akcjach.
Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki powiedział do zebranych, że miasto stało się tymczasowym domem dla wielu Białorusinów, choć ich ojczyzna jest zaledwie kilkadziesiąt kilometrów dalej, władze miasta starają się ich wspierać.
Wszyscy wierzymy, że uda się tym wszystkim, którzy tutaj w Białymstoku, w Polsce zamieszkali, wrócić tam po to, by budować wolną, demokratyczną Białoruś" - powiedział Rudnicki.
Eugeniusz Wappa, prezes białoruskiego Radia Racja w Białymstoku, działacz organizacji mniejszości białoruskiej w Polsce powiedział, że Białoruska Republika Ludowa dla Białorusinów to republika białoruskich nadziei, marzeń o niezależności i demokracji. Podkreślał że nie da się zniszczyć narodu, bo on zawsze będzie się odradzał. Mówił, że duch wolnej Białorusi jest w sercach wszystkich Białorusinów, którzy żyją poza jej granicami.
106 lat walczymy o naszą niezależność - powiedział przedstawiciel diaspory białoruskiej w Białymstoku Jan Abadowski. Podkreślił, że wielu Białorusinów nie może wyjść na ulice, by to pokazać, bo na Białorusi groziłoby im za to więzienie, a reżim robi wszystko, aby takie osoby zniszczyć. Dlatego tam, gdzie mogą, Białorusini wychodzą, aby pokazać, że walczą dalej, pamiętają o tysiącach więźniów politycznych, choć władza na Białorusi tych walczących nazywa terrorystami, ekstremistami. -My chcemy niezależnego państwa i walczymy o to państwo - dodał Abadowski.
W poniedziałek w Białymstoku, w ramach obchodów 106 rocznicy BNR odbędzie się po południu "Bieg Wolności" w Parku Planty (organizator Fundacja Okno na Wschód) oraz koncert w sali przy ul. Podleśnej Opery i Filharmonii Podlaskiej, który organizuje Centrum Kultury Białoruskiej w Białymstoku.
Źródło: PAP
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?