W sobotę na placu przed Białostockim Ośrodkiem Kultury będzie można obejrzeć jeden z najważniejszych filmów niemieckiego ekspresjonizmu i jeden z pierwszych i najważniejszych horrorów w historii kina.
Hrabia Orlok znany jako Nosferatu jest wampirem, który dla utrzymania życia musi odżywiać się ludzką krwią. Do jego zamku w Karpatach przybywa młody handlowiec. Nosferatu widzi miniaturkę pięknej Ellen, żony swego gościa.
Urzeczony jej wizerunkiem opuszcza zamek i przypływa do miasta gdzie żyje ta młoda piękność. Wraz z jego przybyciem w mieście wybucha epidemia dżumy. Wcielający się w postać wampira Max Schreck wywiązał się ze swojej roli tak dobrze, że po premierze w Niemczech, jego nazwisko stało się synonimem zła, niektórzy wierzyli nawet, iż jest prawdziwym wampirem.
Oprawę muzyczną to tej historii zapewni nam zespół Czerwie. To alternatywna formacja z pogranicza folku, psychodelii i sceny absurdu - zespół angażuje się w różnorodne projekty teatralno-filmowo-plastyczne. Ma na swoim koncie około 300 koncertów. Zespół odrzuca sztywne podziały na style w muzyce, dźwięki podawane są z bogatą domieszką brzmień akordeonu, gitary, mandoliny oraz instrumentów dętych. Całość jednoczy transowy rytm perkusji. Ich muzyka to eklektyzm mocnego punkowego uderzenia łagodnej latyno-amerykańskiej rytmiki, industrialnych brzmień, ludowych przygrywek oraz bezpretensjonalnych tekstów.
Początek plenerowego seansu w sobotę (9 lipca) o godz. 22. Wstęp jest bezpłatny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?