Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W kolejce do specjalisty

STRZ
W Przychodni Rejonowej przy ul. Galla w Krakowie najtrudniej dostać się do kardiologa. Termin wizyty po skierowaniu od lekarza pierwszego kontaktu wyznaczany jest na trzy tygodnie od zarejestrowania pacjenta. Ci, którzy przychodzą na kolejne wizyty nie muszą już się rejestrować. Dla takich osób panie rejestratorki wydają każdego dnia 10 bloczków. Zazwyczaj jeszcze przed 7 rano jest już wiadomo, kogo kardiolog przyjmie.

     (INF. WŁ.) Na wizytę u lekarza specjalisty w niektórych przychodniach trzeba czasem czekać nawet dwa miesiące .
     W Przychodni Rejonowej przy ul. Szwedzkiej pierwszy wolny termin u okulisty wypada na koniec października, u rehabilitanta - w połowie listopada, a u kardiologa - pod koniec listopada.
     - Pracuje tu pięciu kardiologów. Do każdego są takie terminy, że wcześniej można umrzeć na zawał serca. Mnie zapisali na początek listopada. Po reformie miało wszystko iść szybko i sprawnie, lekarze mieli być łatwiej dostępni, tymczasem okazuje się, że jest na odwrót - żali się jedna z pacjentek przychodni przy Szwedzkiej. - Sąsiadka mówi mi, żebym zmieniła przychodnię, bo nie ma rejonizacji. Jak mam zmienić, skoro leczę się tu od kilkunastu lat?
     Najtrudniej jednak dostać się do okulisty w Przychodni Rejonowej przy ul. Strzelców. Pacjentów przyjmuje tylko jeden lekarz. Trzeba czekać do grudnia.
     Barbara Pioruńska, zastępca kierownika w Przychodni Rejonowej przy al. Pokoju - gdzie też trzeba długo czekać na badania kardiologiczne - argumentuje, że taka sytuacja spowodowana jest tym, że trzech kardiologów przy naprawdę dużej liczbie pacjentów to stanowczo za mało. Na więcej etatów przychodni jednak nie stać. Podobnie jest w innych placówkach. (STRZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski