Żadna z drużyn czołowej trójki nie może pozwolić sobie na stratę punktów. Jedno potknięcie może przekreślić dorobek całego sezonu - mówi Jan Łotysz, trener Gryfa.
Jego zespół jest teoretycznie w najgorszej sytuacji, bowiem myśląc o awansie, musi nie tylko wygrać pozostałe spotkania, ale też liczyć na wpadkę któregoś z konkurentów.
- Zostały jeszcze trzy mecze i terminarz pozostałych gier nie jest wcale sprzymierzeńcem Promienia i Narewki. Czekają ich trudne spotkania. Ale przede wszystkim skupiamy się na sobie. Najbliższy nasz rywal - Cresovia wcale nie jest łatwy. Co prawda wygraliśmy gładko jesienią na wyjeździe 3:0, ale teraz będzie zupełnie inny mecz, bo Siemiatycze wiosną prezentują się o wiele lepiej - zauważa Łotysz.
Wśród gospodarzy zabraknie Michała Grygoruka. Poza nim wszyscy gracze są do dyspozycji trenera.
U siebie zagra też Narewka, która podejmie Spartę 1951 Szepietowo. Najbliższy przeciwnik LZS jest obecnie czwartą siłą w podlaskiej IV lidze.
- Chcemy wygrać i tym samym wykluczyć Spartę z wyścigu o trzecią ligę, podobnie jak zrobiliśmy w miniony weekend w Augustowie z tamtejszą Spartą - mówi Robert Kądzior. - Plan minimum na najbliższe trzy mecze to sześć punktów. Jeśli je zdobędziemy, to będziemy już chyba w domu - dodaje.
Zespół z Narewki przystąpi do meczu w niemal najsilniejszym składzie. Zabraknie jedynie Marcina Arciucha, który jest kontuzjowany, a poza tym i tak czeka go pauza za kartki.
Już w tej kolejce awans może wywalczyć Promień, o ile wygra w Łapach z Pogonią i zakładając, że jednocześnie porażkę poniesie Gryf Gródek.
- Nie sądzę, że już teraz uda nam się awansować. Po pierwsze czeka nas trudny mecz z Pogonią, która prowadzona przez tak dobrego i doświadczonego szkoleniowca jak Witold Mroziewski, na pewno nie sprzeda tanio skóry - uważa Leszek Zawadzki, trener Promienia. - Na pewno pojedziemy do Łap nastawieni na zwycięstwo, jednak jeśli nam się nie uda, to tragedii też robić nie będziemy - dodaje.
Z białostockich ekip u siebie zagra tylko Piast Białystok, który podejmie dziś o godz. 11 na boisku przy ul. Elewatorskiej Puszczę Hajnówka. Kolejne wyjazdowe spotkanie czeka natomiast piłkarzy zdegradowanego już do klasy okręgowej Włókniarza, którzy tym razem zmierzą się w Tykocinie z Hetmanem.
Trzy punkty za walkower ze Zniczem Suraż otrzyma w weekendowej kolejce białostocki Hetman.
Program 29. kolejki
Sobota: Piast Białystok - Puszcza Hajnówka (godz. 11), Gryf Gródek - Cresovia Siemiatycze (17), KS Michałowo - Sparta Augustów (17), Magnat Juchnowiec - Sokół Sokółka (17), Pogoń Łapy - Promień Mońki (18).
Niedziela: LZS Narewka - Sparta 1951 Szepietowo (13), Hetman Tykocin - Włókniarz Białystok (17).
Mecz: Hetman Białystok - Znicz Suraż nie zostanie rozegrany (3:0 wo).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?