Siemiatyccy policjanci zwrócili uwagę na volkswagena jadącego całą szerokością ul. Grodzieńskiej. 25-latek kierujący samochodem nie dał rady stać na nogach.
- Badanie wykazało, że miał 3,6 promila alkoholu w organizmie - mówi podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Kierowca oświadczył policjantom, że wypił kilka piw i chciał wrócić do oddalonego o 20 kilometrów domu.
Mężczyźnie grozi utrata prawo jazdy oraz dwa lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?