MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie strajku ostrzegawczego na kolei. Przynajmniej na razie. Powodem sytuacja na Ukrainie

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Fot. Tomasz Holod/ Polska Press
- To decyzja podjęta w imię wyższej potrzeby - tłumaczą związki zawodowe. Ale dodają, że pracownicy spółki POLREGIO absolutnie nie rezygnują z akcji protestacyjnej. Jeśli ich postulaty płacowe nie zostaną spełnione, może dojść nawet do strajku generalnego.

W podlaskim zakładzie POLREGIO zatrudnionych jest 235 osób. W styczniowym referendum za strajkiem opowiedziało się tu ponad 95 proc. załogi. Podobnie było w innych oddziałach w kraju. W spółce trwa spór zbiorowy.

Zobacz także: Podlaskie. Po blisko 30 latach wraca bezpośredni pociąg z Białegostoku do Hajnówki (zdjęcia, wideo)

Chodzi o wzrost miesięcznego wynagrodzenia w uposażeniu zasadniczym o 700 zł brutto. Związkowcy twierdzą, że pracownicy POLREGIO są najniżej opłacani w porównaniu do innych spółek kolejowych przez co praca tu staje się mniej konkurencyjna i zaczyna brakować pracowników. Podwyżka ma też wyrównać koszty wzrostu cen i inflacji.

Negocjacje nie posuwały się jednak do przodu. Dlatego 18 lutego ogłoszono decyzję o przeprowadzeniu 2 marca dwugodzinnego strajku ostrzegawczego. Między godziną 6 a 8 miał zostać wstrzymany ruch pociągów POLREGIO. Tylko w naszym regionie zakłócenie kursowania dotyczyć mogło 16 składów pasażerskich.

W przeddzień planowanego protestu w Warszawie odbyło się spotkanie członków Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego. Związkowcy odpowiedzieli na apel właścicieli (Agencja Rozwoju Przemysłu oraz marszałków) i podjęli decyzję o zawieszeniu strajku ostrzegawczego. Powodem jest agresja wojsk rosyjskich na Ukrainę i zagrożenie katastrofą humanitarną.

Czytaj też: Zarząd woj. podlaskiego podpisał z POLREGIO 4-letnią umowę na realizację przewozów kolejowych. Negocjacje w cieniu protestu związkowców

Od rozpoczęcia inwazji do 1 marca do Polski przybyło już 400 tys. uchodźców z Ukrainy. Są rozwożeni od granicy publicznymi środkami lokomocji (za darmo) do punktów recepcyjnych lub innych miejsc pobytu. Także pociągami. Specjalny skład do transportu uchodźców uruchomiło tez POLREGIO.

- Jesteśmy dla pasażerów i nie chcemy ich zawieźć. Z drugiej strony jest też załoga, która słusznie domaga się działań z naszej strony. Zapewniamy, że nie odpuszczamy. Strajk się odbędzie, ale w innym terminie - mówi Jerzy Grodzki, przewodniczący Zakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" POLREGIO Białystok.

Kiedy? Tego na razie nie wiadomo. W piśmie do zarządu spółki MKS informuje, że "dalsze lekceważące podejście do postulatów płacowych (...) skutkować będzie wznowieniem i kontynuowaniem protestu ze zdwojoną siłą". Jeśli zajdzie taka potrzeba, może dojść nawet do strajku generalnego.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie będzie strajku ostrzegawczego na kolei. Przynajmniej na razie. Powodem sytuacja na Ukrainie - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny