Pod projektem obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej o powołaniu parku kulturowego podpisało się ponad 800 białostoczan. Wymaga prawem liczba podpisów to 300.
Proszę Państwa, abyście nie utopili tego projektu już na wstępie tyko dlatego, że ktoś chce wyprowadzić zakład do gminy sąsiedniej - apelował do radnych Maciej Rowiński-Jabłokow, który w imieniu mieszkańców omawiał projekt uchwały.
Dojlidy. Park ochroniłby osiedle
Chwilę wcześniej przedstawił argumenty za powołaniem parku, które od kliku miesięcy przewijają się w debacie publicznej. Dlaczego według społeczników trzeba chronic Dojlidy? Bo są ostatnim zachowanym, historycznym układem urbanistycznym, jaki mamy w Białymstoku. Nie uległy zniszczeniom wojennym i jak dotąd oparły się w dużej mierze zakusom współczesnego świata i deweloperów.
Ponadto pojawiło się inne zagrożenie, które krążą nad Dojlidami: kilkupasmowa droga na estakadzie, która mogłaby przeciąć dzielnicę wpół. Poza tym - jak tłumaczyli sygnatariusze uchwały obywatelskiej - od 15 lat miasto nie potrafi zaproponować mieszkańcom sensownego planu zagospodarowania przestrzennego. Nie ukrywali też, że powołanie parku ma uchronić historyczne, przyrodnicze i architektoniczne walory południowej dzielnicy miasta, a także uniemożliwić jej dalszą zabudowę wysoki blokami na terenie zajmowanym obecnie przez fabrykę Biaform, która po sprzedaży gruntu ma przenieść produkcję do gminy Wasilków. Nowością były zaprezentowane przez społecznika zdjęcia obrazujące podtopieniami będące skutkiem ulewy, która w niedzielę 22 października przeszła nad miastem.
- Ten projekt został zgłoszony przedwcześnie, albowiem trwa procedur planistyczna. W listopadzie zgłoszę projekt uchwały. Po głosowaniu otworzy się przestrzeń do dyskusji jak mają wyglądać Dojlidy - mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.
Odniósł się też do wizji estakady przez osiedle.
- Droga ta nie powstanie za mojej prezydentury, ani zapewne za kolejnej. Wyjazd na Lublin ma charakter anachroniczny. Nie chciałby odciąć następcom drogę do wybudowania nowoczesnego wjazdu do miasta - mówił prezydent.
Czytaj też:Wiceprezydent Adam Musiuk: Nie będzie bulwarów w miejscu ogrodu działkowego
Radny o parku: urzędnicy czepiają się drobiazgów
Agnieszka Rzosińska, szefowa miejskich urbanistów, przedstawiła opinię urzędu miejskiego do obywatelskiego projektu uchwały. Urzędnicy wskazywali na szereg nieścisłości i błędów m.in. wskazanie Rady Miasta Białegostoku a nie Rady Miasta Białystok.
- W życiu nie widziałem tak wnikliwej opinii. Pierdołowatego czepiania się do szczegółów. Jeśli chcecie coś torpedować, to znajdzie poważne argumenty. Czepiacie się drobiazgów, by zniechęcić mieszkańców - nie pozostawił suchej nitki na postawie urzędników radny Sebastian Putra.
Na jego słowa zareagował wiceprezydent Adam Musiuk. - Przez takie drobiazgi nieraz wojewoda uchylał uchwały - ripostował.
Komu się (nie)opłaca Park Kulturowy Dojlidy
W czasie debaty to dyskusji nadawali na przemian Andrzej Perkowski (KO) i Maciej Bernacki (Polska 205O).
- Mieszkańcy chcą swego dobra, choc nie wiem, do końca za czym stoicie. Czy zakład produkcyjny, który jest naszpikowany chemią, powinien być koło domów - pytał radny KO podkreślając, że przyjęcie uchwały intencyjnej w sprawie parku zapewne zaowocuje roszczeniami finansowymi ze strony właściciela Skleje.
Potwierdził to obecny na sesji prezes fabryki Bartosz Bezubik.
Pod ideą parku kryje się cel zablokowania naszego zakładu. Uchwalenia projektu oznacza likwidację miejsc pracy. A chcemy by istniał dłużej niż 105 lat, które będziemy obchodzić w przyszłym roku - mówił prezes Biaformu.
- Gratuluję 105 lat w niefortunnej lokalizacji - ripostował Maciej Jabłokow-Rowiński.
Z kolei radny Maciej Biernacki - po kolejnej wymianie zdań z radnym Perkowskim - sparafrazował słowa Władysława Bartoszewskiego.
- Być może opłaca się służyć deweloperom. Ale nie warto. Warto służyć mieszkańcom. Ale to nie popłaca - mówił radny radny Polski 2050.
Razem z kolegą z partii Tomaszem Kalinowskim oraz pięcioma radnymi PiS (Zbigniewem Klimaszewskim, Alicją Biały, Katarzyną Ancipiuk, Mateuszem Sawickim i Konradem Zielenieckim) poparli obywatelski projekt uchwały o utworzeniu Parku Kulturowego Dojlidy. Wstrzymało się sześcioro radnych PiS (Henryk Dębowski, Paweł Myszkowski, Sebastian Putra, Piotr Jankowski, Jacek Chańko, Agnieszka Rzeszewska).
Przeciw był cały klub KO
- Bagan-Kurluta Katarzyna
- Chudzik Jowita
- Grodzki Jarosław
- Grzyb Rafał Sebastian
- Jamróz Katarzyna
- Juchimowicz Ksenia
- Kadłubowska Elżbieta
- Kisielewska-Martyniuk Katarzyna
- Masztalerz Karol
- Misiuk Joanna
- Nikiciuk Stefan
- Perkowski Andrzej
- Prokorym Łukasz
- Tyszkiewicz Marek Stanisław
Wynik głosowania brawami obecni na sesji prasownicy Biaformu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?