Poznański muzyk i zespół Simply Red

Już w sobotę na warszawskim Torwarze odbędzie się koncert grupy Simply Red. Jako support wystąpi młody poznański muzyk pianista, kompozytor, aranżer i wokalista Michał Sobierajski. Muzyk poznański, ale nie tylko. Urodził się bowiem w Gliwicach, a wraz z całą rodziną przeniósł się do Poznania kiedy miał 6 lat. Tutaj ukończył Poznańską Szkołę Muzyczną I stopnia i Liceum Muzyczne przy ulicy Solnej, a dziś studiuje na czwartym roku Wydziale Kompozycji, Interpretacji, Edukacji i Jazzu na Akademii Muzycznej w Katowicach. Studia na Śląsku określa jako powrót do korzeni, ale jak podkreśla po kilkunastu latach mieszkania w Poznaniu czuje się poznaniakiem. Właśnie ukazała się jego pierwsza solowa płyta "Przed snem". I utwory z tego albumu wykona przed koncertem Simple Red. Zanim Michał zaczął śpiewać grał jazz instrumentalny, bo jak mówi do jazzu go ciągnęło od najmłodszych lat. Pierwsze zespoły zakładał z kolegami jeszcze w szkole przy Solnej, bo tam uczą jazzu. Razem grają do dzisiaj, bo perkusista Andrzej Konieczny jak i gitarzysta Fryderyk Szulgit oraz basista Paweł Stachowiak grają z Michałem teraz w projekcie solowym.

- Nasze przyjaźnie przetrwały przez lata, a zaczynaliśmy od instrumentalnego jazzu w zespole Steampunk Trio. Potem było Electric Motion Trio. To były kompozycje instrumentalne, nawet atonalne i jazz eksperymentalny. Szukaliśmy własnych rozwiązań. Jeździliśmy na konkursy, ale w którymś momencie poczułem , że mi zaczyna czegoś brakować. Nie miałem może jeszcze wtedy odwagi żeby śpiewać. Śpiewałem dla siebie. Nikomu tego nie pokazywałem, ale w końcu przełamałem się i zaśpiewałem mojemu perkusiście. Stwierdziliśmy, że można założyć zespół, w którym będę śpiewał. Grupa istnieje do dziś i nazywa się Eugeniusz Kowalski - wspomina Michał Sobierajski dodając, że . zaczęli eksperymentować z soulem i muzyką r and b Łączyli różne style z elektroniką i tak to trwa do teraz.

Ci sami muzycy grają w solowym projekcie Michała. - Kierunek, który studiuję wpływa na mój rozwój. Uczę się pisać na mniejsze i większe składy, big bandy i orkiestry. . Przyda mi się to bo marzę, żeby kiedyś zaaranżować sobie całą swoją płytę albo koncert z orkiestrą kameralną lub symfoniczną. To plany dalekosiężne, ale takie mam marzenia i zamierzam je realizować. Choć do Katowic daleko, a moich muzyków mam w Poznaniu i muszę jeździć to nie załuję bo warto - zauważa Michał Sobierajski.
Płyta "Przed snem" to autorski projekt Michała. Jego autorstwa są wszystkie kompozycje, a jego angielskie teksty spolszczyli Karolina Kozak, Kamil Durski z zespołu Lilly Hates Roses oraz Katarzyna Grudziak. Jest w tej muzyce elektroniczny soul, rhythm and blues, . a także granie akustyczne połączone z elektroniką Producentem albumu jest Bogdan Kondracki. Niektóre piosenki są zupełnie nowe, inne po latach wyciągnięte przez Michała z szuflady. Wspólny koncert z Simple Red to jedno z marzeń Michała. Pierwszy raz wystąpi na tak dużej scenie z fortepianem. To zarazem akustyczny test jego piosenek.