Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natalia Maliszewska i Bartosz Konopko pojadą na Igrzyska Olimpijskie w Pjongczang. Oboje mogą zajść daleko

Adam Muśko
Natalia Maliszewska może powalczyć z najlepszymi
Natalia Maliszewska może powalczyć z najlepszymi Wojciech Wojtkielewicz
22-letnia Natalia Maliszewska i siedem lat starszy Bartosz Konopko z Podlasia Białystok wystartują w lutym na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Korei Południowej. Oboje mogą zajść daleko.

Zawody w Pjongczangu rozpoczynają się 9 lutego. Natalia Maliszewska na lód wchodzi już dzień później.

- To i dobrze, że od razu pojadę, bo nie zdążę się zestresować - uśmiecha się białostoczanka. Do Pjongczangu leci po medal. - Łatwiej mi będzie zaatakować przeciwniczki, bo ostatnio nie kończyłam zawodów na wysokich pozycjach, więc pewnie konkurencja już trochę o mnie zapomniała - dodaje puszczając oko.

Short-track Natalia trenuje od 11. roku życia. Pasją zaraziła ją starsza siostra Patrycja Maliszewska, również utytułowana zawodniczka krótkiego toru.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie [POLSKA KADRA]. Poznaliśmy skład biało-czerwonych na Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu

Natalia wystartuje na 500 metrów. Napisać, że jest faworytką do medalu byłoby przesadą. Ale to, że na swoim koronnym dystansie jest w stanie powalczyć z najlepszymi, udowodniła podczas zawodów Pucharu Świata. W 2015 roku w Montrealu zajęła II miejsce, a rok później - na zawodach tej samej rangi - w Szanghaju i w koreańskim Gangneung była trzecia. Takich wyników w historii tej dyscypliny żadna z Polek jeszcze nie osiągała.

Tor, na którym pojedzie 10 lutego w Korei, Podlasianka już zna.

- Tę halę w sportowym kompleksie w Gangneung już przetestowałam i wiem, że tam mam szansę stanąć na podium - podkreśla reprezentantka Polski. - To tam właśnie w 2016 roku bardzo dobrze wypadłam w konfrontacji z najlepszymi zawodniczkami świata, które teraz są głównymi faworytkami do medali. Lepszego miejsca na zimowe igrzyska bym sobie nie wymarzyła - przyznaje zadowolona.

Maliszewska jest u progu kariery, a odmiennej sytuacji jest drugi reprezentant białostockiej Juvenii, który wywalczył prawo startu w Korei - 29-letni Bartosz Konopko. On także będzie rywalizował na 500 metrów.

- Igrzyska w Korei będą dla mnie pierwszymi i chyba ostatnimi. Po tej imprezie zdecyduję, czy jeszcze będę się ścigał rok, czy dwa - zdradza plany Konopko. - Mam dwie córki i pora już chyba skupić się na rodzinie.

CZYTAJ: Podlaski sport. Co nas czeka w 2018 roku? Oczekiwania podlaskich zespołów, Igrzyska Olimpijskie, MŚ w piłce

Konopko był także świetnie zapowiadającym się specjalistą od krótkiego toru. W 2008 roku na Pucharze Świata w Pekinie zajął - na 500 metrów - czwarte miejsce. Później jego kariera wyhamowała przez kontuzję. W 2009 r. na zawodach w Niemczech złamał rękę.

- I potem już miałem psychiczną blokadę - wyznaje zawodnik. - W następnym sezonie była walka o awans na igrzyska w Vancouver, ale ja nie potrafiłem się przełamać...

Ale po igrzyskach w Kanadzie znowu było dobrze i już w pełni zdrowy Konopko miał nadzieję na wywalczenie miejsca na igrzyska w Soczi w 2014 roku. Niestety, znowu dopadł go pech - rok przed tą imprezą doznał poważnej kontuzji kolana i ponownie czekały go długie miesiące rehabilitacji. Ale i po tych niepowodzeniach podniósł się i wrócił do ścigania. W mistrzostwach Europy w 2015 roku na 500 metrów zajął czwarte miejsce, a w wieloboju został sklasyfikowany na siódmym. To najlepszy wynik Polaka w historii tej imprezy.

- Dwa razy nie dane mi było wystartować na igrzyskach, ale spełniło się powiedzenie, że do trzech razy sztuka - śmieje się zawodnik. - Starsza córka chce medalu i to jest cel. Uważam, że każdy zawodnik, który dotrze do ćwierćfinału, może stanąć na podium. Fizycznie wszyscy będą przygotowani perfekcyjnie, zadecyduje psychika i to, jak wykorzysta się błędy innych. To jest tak naprawdę niewiele ponad 40 sekund rywalizacji i wszystko może się wydarzyć... Cały czas trenuję z Darkiem Kuleszą, trochę pomógł Sebastian Cross i forma jest dobra. Nie stresuję się. Czasy, które robiłem na ostatnich mistrzostwach Polski sugerują, że będzie dobrze, a nawet bardzo dobrze - kończy.

W polskiej reprezentacji olimpijskiej oprócz łyżwiarzy Juvenii - znalazła się jeszcze dwójka sportowców pochodzących z Białegostoku. W short tracku wystartuje wychowanka Juvenii aktualnie reprezentująca AZS Opole - Magdalena Warakomska. W ostatniej chwili prawo startu wywalczyła też bobslejowa czwórka, gdzie rozpychającym jest były lekkoatleta białostockiego Podlasia - Grzegorz Kossakowski.

Piłkarzy Jagiellonii Białystok możemy podziwiać głównie na boisku. Postanowiliśmy jednak sprawdzić, co robią piłkarze białostockiego klubu w wolnym czasie. Źródłem informacji okazały się profile piłkarzy na mediach społecznościowych.

Piłkarze Jagiellonii Białystok na Instagramie, Facebooku. Co...

Zeszłoroczny triumf Macieja Kota w Pjongczangu może mu bardzo pomóc na igrzyskach. "Wspomnienia z tamtej skoczni są bardzo cenne"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny