Narwiański Park Narodowy szykuje się na przyjęcie turystów

Sezon turystyczny rozpoczniemy na przełomie kwietnia i maja. W majowy weekend na pewno odwiedzi nas mnóstwo ludzi - ma nadzieję Jerzy Kostrzewski, zastępca dyrektora Narwiańskiego Parku Narodowego z siedzibą w Kurowie.

Jest to popularne miejsce wśród turystów i miłośników przyrody. Dlatego park przygotowuje się do przyjęcia gości. Prace są zaawansowane. Przede wszystkim zmieni się pole biwakowe w Kurowie. W trakcie budowy jest nowa wiata turystyczno-edukacyjna z paleniskiem na 80 osób. - Będziemy tam organizowali różne zajęcia przyrodnicze. A turyści będą tu mogli organizować spotkania i piec kiełbaski na ognisku - mówi Marzenna Bielonko z Narwiańskiego Parku Narodowego.

Tuż obok pola biwakowego powstanie budynek socjalno-gospodarczy z toaletami i prysznicami. Jak przyznaje Jerzy Kostrzewski to wbrew pozorom ważna inwestycja. Bo na tym terenie nie ma nawet porządnych toalet, z których mogliby korzystać przyjezdni.

- Dotychczas ratowaliśmy się przenośnymi. Ale to nie rozwiązuje problemu. Tym bardziej że podczas większych imprez, np. biesiady miodowej, odwiedza nas mnóstwo gości. Przyjeżdżają też wycieczki szkolne - zauważa wicedyrektor. Zostaną także utwardzone miejsca parkingowe.

Zakończenie tych prac przewidziano w lipcu lub sierpniu.

Wieża widokowa w Kurowie jest już wyremontowana. Naprawiono tu schody i podłogę. Została także odnowiona kładka wśród bagien. W ramach prac wymieniono uszkodzone elementy drewniane, utwardzono dojścia do ścieżki. Turyści mogą korzystać z plansz informacyjnych.

- Na trasie ścieżki przygotowaliśmy ogródek dydaktyczny. Z myślą o najmłodszych będą tu organizowane gry i zabawy przyrodnicze - wyjaśnia Marzenna Bielonko.

Modernizacji doczekała się także wieża widokowa w Kolonii Topilec. Tuż obok wyznaczono pole biwakowe z miejscem na ognisko.

Wszystkie prace kosztowały około 1,2 mln złotych. Dofinansowały je Unia Europejska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.

Szefostwo Narwiańskiego Parku Narodowego jest przekonane, że warto inwestować w infrastrukturę rekreacyjną.

- Mamy nadzieję, że w ten sposób uatrakcyjnimy swoją ofertę turystyczną - tłumaczy Jerzy Kostrzewski.

Wierzy, że goście chętniej będą przyjeżdżać do parku. A im więcej turystów, tym większe korzyści. Rocznie Narwiański Park Narodowy odwiedza nawet 10 tysięcy turystów, nie tylko z kraju, ale i z zagranicy.