Kurier Poranny: Dziś kończy się spis powszechny. Czy w naszym regionie, ze względu na skargi, powinien zostać powtórzony?
Maciej Żywno, wojewoda podlaski: Moim zdaniem, spis jest przeprowadzony poprawnie i Główny Urząd Statystyczny wypełnił swoje zadanie. Poza informacjami medialnymi nie ma oficjalnie zgłoszonych zastrzeżeń do pracy rachmistrzów.
Media informują o konkretnych osobach, które nie usłyszały pytania o narodowość czy język.
- Zleciłem GUS, by te przypadki sprawdził raz jeszcze. Część już została skontrolowana. W niektórych pojedynczych sytuacjach spis powszechny zostanie wręcz powtórzony. Do tych osób pójdzie ktoś z biura spisowego lub inny rachmistrz niż ten, który dokonywał spisu. GUS może szybko reagować na zastrzeżenia pod warunkiem, że takie informacje otrzymuje. Dlatego zachęcamy wszystkich, którzy mają wątpliwości, do zgłaszania ich pod numer telefonu: 800 800 800 lub 22 44 44 777. Zostaną sprawdzone. Uwagi można zgłaszać do 11 lipca.
Był Pan zaskoczony tak głośnymi uwagami do spisu?
- Przede wszystkim dziękowałem mieszkańcom, że reakcja jest w trakcie spisu, a nie po - tak jak dziesięć lat temu. Jest szansa, żeby wszystko wyjaśnić.
Jakie konsekwencje mogą ponieść nierzetelni rachmistrzowie?
- Pamiętajmy, że w województwie pracuje ponad 600 rachmistrzów typowanych przez wójtów i burmistrzów. Sprawę wyjaśnia GUS i będzie decydował o ewentualnych konsekwencjach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
