Do tej napaści doszło w tegoroczny długi majowy weekend. Pokrzywdzony Paweł R. siedział na ławce na placu przed Teatrem Dramatycznym. Trzymał w ręku swój telefon warty 500 złotych.
W pewnej chwili podeszli do niego dwaj nieznajomi. Byli to, jak ustaliła białostocka prokuratura, Maciej H. i Łukasz N. Młodzi mężczyźni zażądali wydania telefonu. Pokrzywdzony otrzymał od jednego ze sprawców silny cios w twarz, po którym rzucił się do ucieczki. Oskarżony i jego kolega zaczęli go gonić. Paweł R. dobiegł do przechodzącego akurat mężczyzny i poprosił go o pomoc.
Na miejsce szybko przyjechał patrol policji, na widok którego napastnicy zaczęli uciekać. Szybko jednak zostali schwytani.
- W czasie przesłuchania oskarżony 17-latek przyznał się do winy - mówi Artur Kuberski z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Zgodnie z polskim prawem karnym Maciej H. może już odpowiadać przed sądem dla dorosłych, bo w chwili popełnienia czynu miał ukończone 17 lat. Jego młodszym kolegą - Łukaszem N. zajmie się sąd rodzinny.
Za usiłowanie rozboju oskarżonemu 17-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia. Zajmie się nim Sąd Rejonowy w Białymstoku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?