Od października dwaj napastnicy przebywają w areszcie śledczym. Tam czekają na proces, który już wkrótce rozpocznie się przed Sądem Rejonowym w Białymstoku. Tam bowiem trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.
W śledztwie prokuratura ustaliła, że 9 października w nocy do hotelu przy ulicy Kolejowej w Białymstoku weszło dwóch mężczyzn. Jak się potem okazało, byli to 30-letni Piotr M. i dwa lata młodszy Piotr W. Recepcjonistce powiedzieli, że chcą wynająć pokój. Gdy dowiedzieli się, że muszą pokazać dowód osobisty, a pobyt opłacić z góry, zrezygnowali. Ale tylko pozornie.
Już przy drzwiach wyjściowych jeden z mężczyzn nagle chwycił recepcjonistkę za szyję. Krzyknął do kolegi, by ten szybko zabierał pieniądze z kasy. Według śledczych, Piotr M. przewrócił kobietę na podłogę i dusił. Pokrzywdzona zaczęła tracić przytomność, dlatego oskarżony poluzował uścisk. Uderzył ją dwa razy w twarz i kopnął w kark. Potem, jak ustaliła prokuratura, złapał za włosy i pociągnął w stronę recepcji.
Gdy napadnięta oprzytomniała, zaczęła wzywać pomocy. Jej wołanie usłyszeli dwaj goście hotelowi, którzy natychmiast wybiegli ze swoich pokoi. Zatrzymali i obezwładnili Piotra M. Na miejsce przyjechał patrol policji.
Początkowo obaj oskarżeni nie przyznawali się do napadu. W końcu jednak zmienili zdanie. Na koniec śledztwa Piotr W. przyznał się do kradzieży pieniędzy, jego wspólnik do napaści.
- Oskarżonym grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Będą jednak odpowiadać w warunkach recydywy, dlatego przy wyroku sąd może wymierzyć im karę surowszą - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?