W miniony piątek w Białymstoku w jednym z bloków przy ulicy Barszczańskiej około godziny 23 czterech młodych mężczyzn najpierw wyważyło drzwi do przejściowego korytarza prowadzącego do kilku mieszkań, a następnie kolejne wiodące do domu 68-latka.
Następnie napastnicy zaatakowali właściciela lokalu bijąc go pięściami po głowie i kopiąc po całym ciele. Potem zabrali sprzęt rtv, metalową puszkę z pieniędzmi, cztery butelki alkoholu i uciekli.
Pokrzywdzony łączne starty oszacował na blisko 2 tysiące złotych.
- Powiadomieni o zdarzeniu białostoccy policjanci natychmiast pojechali na miejsce i rozpoczęli poszukiwania sprawców - opowiada mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Po chwili policyjny pies podjął trop i doprowadził mundurowych do bloku obok.
Funkcjonariusze wiedząc, że napastnicy są wewnątrz jednego z mieszkań i nie chcą otworzyć, wyważyli drzwi i weszli do środka. Tam zatrzymali dwóch 18 i dwóch 21-latków oraz odzyskali skradzione przedmioty.
- Okazało się, że młodzi mężczyźni byli pijani - kontynuuje asp. Sorko. Młodzieńcy mieli od blisko 1,2 do ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie.
W niedzielę cała czwórka usłyszała zarzuty, a wobec jednego ze sprawców prokurator zastosował policyjny dozór. Natomiast wczoraj sąd zadecydował, że pozostałych trzech najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Teraz postępowaniem mężczyzn zajmie się sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?