Nagrodę Literacką Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego otrzymał Piotr Janicki za tom poetycki bez tytułu. Kapituła przyznała ją za odważny gest artystyczny i poetycką kontemplację. Drugim laureatem został Krzysztof Czyżewski – za książkę „Żegaryszki”, z uwzględnieniem całokształtu twórczości. Obaj autorzy otrzymali po 18 tys. zł.
- Nie sądziłem, że wygram, przygotowałem mowę dla przegranych i brzmiała ona mniej więcej, że czuję się jakby mnie odarto z marzeń – mówił Piotr Janicki. A jako wygrany skwitował, że niepotrzebnie ślęczał nad mową przegranych. - Dobrze mi z nagrodą, ale nie przesadzałbym znając historię innych nagród i innych laureatów nagród - dodał Janicki.
Pytany o nagrodzony tomik lakonicznie stwierdził, że są to wiersze pisane po to, by stworzyć pewną historię.
- Historię dnia, nocy, oraz dnia - wylicza Janicki. Nie chce mówić o swojej poezji, bo obawia się stawiania granic pomiędzy autorem a czytelnikiem. Zapis myśli może stać się wierszem dwukrotnie, bo to arbitralne decyzje piszącego i czytelnika.
Pytany, po co pisze wiersze – odpowiada, że trochę się nudzi i wtedy pisze wiersze, maluje, tworzy muzykę, rzeźby, zdobywa kosmos, wyjeżdża na inne kontynenty, tworzy nowe rasy psów.
- Piszę następną książkę, w której spróbuję oczernić świat wyzyskiwaczy - zapowiedział Piotr Janicki.
- Pierwszą swoją książkę, którą zacząłem pisać, „Ścieżkę pogranicza”, zacząłem pisać jako opis projektu, ale pierwsze zdanie, które zapisałem – „Ziemia zapisana jest ścieżkami, jak twarz starca”, nie było pisane językiem projektowym - wyznał Krzysztof Czyżewski. - Nie potrafiłem innego języka, niż poetycki, dobrać do tego, co robimy i tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.
Krzysztof Czyżewski dostał nagrodę ze szczególnym uwzględnieniem pięknego, także pod względem edytorskim, tomu "Żegaryszki".
- Pierwsze, najmniejsze wiersze, które składają się na „Żegaryszki” powstawały jako teksty nadające imiona starszym ludziom, właściwie takie pisanie imienia, żeby zapamiętać człowieka, napisać dla niego nagrobek, do którego nie potrzeba wielu słów, właściwie im mniej tym lepiej - mówił Czyżewski. - To wszystko doprowadziło do formy najmniejszego wiersza, jak również obraz. Pisaniu towarzyszyło wędrowanie z aparatem fotograficznym, dokumentowanie, szukanie i stąd „Żegaryszki” mają formę, gdzie najmniejszemu pisaniu towarzyszy fotografia, obraz. W moim warsztacie one są nierozdzielne.
Laureatem trzeciego plebiscytu czytelników nagrody im. Kazaneckiego została Zofia Piłasiewicz za książkę „Podróż”.
Do 28. edycji konkursu kapituła nominowała czworo twórców. W tym gronie – oprócz nagrodzonych – znaleźli się także: Iwona Menzel za książkę "Po wsze czasy" oraz Piotr Nesterowicz za książkę "Jeremiasz". Zostali wybrani spośród 28 zgłoszonych utworów i twórców.
Uroczyste ogłoszenie laureatów nagrody literackiej im. Wiesława Kazaneckiego odbyło się podczas gali w białostockiej Famie przy ul. Legionowej 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?