Przyjęliśmy 167 dzieci. To oznacza, że wszystkie podania zostały pozytywnie rozpatrzone - mówi Ewa Kołosowska, dyrektorka przedszkola w Supraślu.
Stało się tak, bo placówka dogadała się z władzami. Dzięki temu po wakacjach ruszy tutaj dodatkowa, siódma grupa.
- Burmistrz udostępnił nam pomieszczenia w szkole podstawowej. Zlikwidował gminne archiwum - cieszy się dyrektorka supraskiej placówki.
W 10-godzinnym oddziale znajdzie opiekę 25 przedszkolaków.
W innych podbiałostockich gminach nie jest tak dobrze. Nie wszystkie maluchy będą mogły chodzić do przedszkola w Czarnej Białostockiej.
- Odrzuciliśmy 42 podania i przyjęliśmy 125 dzieci. Pierwszeństwo miały sześcio- i pięciolatki. Z kolei rodzicom ich młodszych kolegów zaproponowaliśmy przejście do naszego oddziału w Czarnej Wsi Kościelnej - dodaje Danuta Kowalewska, dyrektorka.
Nie ma już miejsc w przedszkolu w Kleosinie. Jak wyjaśnia jego szefowa Teresa Kozłowska, wpłynęło tutaj 170 podań. To o 45 więcej niż planowano przyjąć.
- Na pewno stworzymy listy rezerwowe. Poza tym mogą być jeszcze wolne miejsca, bo na przykład część rodziców zrezygnuje - uspokaja Teresa Kozłowska.
Zakończył się też nabór do Przedszkola nr 1 w Łapach. Tu też było dużo chętnych. Placówka przygotowała 150 miejsc, a jest 200 podań.
- Planujemy utworzyć osiem, a nawet dziewięć grup, ale czekamy na decyzję władz - tłumaczy Mirosława Domaszewska, wicedyrektorka.
Natomiast Przedszkole nr 2 w Łapach zamierzało przyjąć 150 dzieci. Tymczasem wpłynęło tutaj o sześć podań więcej.
- Nie odrzucimy ich. Nowych grup też nie będzie - mówi Aneta Perkowska, dyrektorka. Dodaje, że oddział pięciogodzinny zostanie przekształcony w ośmiogodzinny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?