Na lokacie zarobimy więcej

– Lecz na razie jest to zjawisko zauważalne wyłącznie wśród krótkoterminowych lokat – tłumaczy Michał Sadrak, analityk Open Finance. – Dotyczy to głównie depozytów kwartalnych i półrocznych.

Przeciętne oprocentowanie tych pierwszych wynosi aktualnie 4,8 proc. w skali roku. Natomiast średnie oprocentowanie lokat półrocznych wynosi 4,87 proc. Na 12-miesięcznych depozytach klienci zarobią przeciętnie 5,26 proc., a na dwuletnich 4,77 proc.

Od początku czerwca co najmniej 15 banków zmieniło ofertę depozytów. Zwykle na korzyść klientów. Oprocentowanie podnosiły między innymi: Bank Millennium, Eurobank, FM Bank, Meritum Bank czy nawet skandynawska Nordea, która nie zmieniała oferty lokat od przeszło dwóch lat. Z kolei Idea Bank, neoBANK oraz Raiffeisen Bank wprowadziły promocję na oprocentowanie kwartalnych lokat. Grono banków przyjmujących oszczędności od klientów zasilił Alior Sync – nowa marka Alior Banku.

Najwięcej na półrocznych depozytach (6,5 proc.) dają zarobić jednocześnie BGŻ Optima oraz Meritum Bank. Pierwszy z nich zysk ten oferuje w ramach polisolokaty, której świadczenie z tytułu dożycia wynosi 5,27 proc. – to tyle samo co lokata w Meritum Banku na 6,5 proc. brutto, od której potrącany jest 19-proc. podatek. Liderem dwuletnich lokat jest natomiast FM Bank, który płaci 6,34 proc. na Lokacie WIBOR Plus. Jej oprocentowanie zmienia się co kwartał i jest uzależnione od sześciomiesięcznej stawki WIBOR, do której bank dodaje 1,2 p.p. premii. Klient, który wolałby jednak założyć depozyt z oprocentowaniem stałym, ma w FM Banku do wyboru lokatę na 6,3 proc. w skali roku.