Kilka minut przed godziną 14., w niedzielę, 10 marca, doszło do tragedii na krajowej ósemce. Tuż za zabudowaniami wsi Poświętne, na łuku drogi przed cmentarzem, zderzyło się auto osobowe z ciężarówką. W wyniku tego zdarzenia dwaj z pięciu pasażerów mercedesa zginęli na miejscu, trzech trafiło do szpitala. To młodzi ludzie z gminy Dąbrowa Białostocka. Z informacji na miejscu wypadku udało się ustalić, że część z pasażerów pochodzi z Miedzianowa.
Wszyscy pasażerowie mercedesa to byli bardzo młodzi ludzie. Na razie nie wiadomo jak doszło do tej tragedii, bowiem kierowcą ciężarówki był Estończyk. A czynności policji i prokuratora wciąż trwają.
Pewne jest jedno. Auto osobowe rozpadło się na pół. Najprawdopodobniej było spawane. W momencie pojawienia się na miejscu służb, tył samochodu był na środku osi jezdni, zaś przód kilkadziesiąt metrów dalej, na polu, a części karoserii były porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Wyglądało to tak, jakby kierowca osobówki stracił panowanie nad autem na łuku drogi i bokiem uderzył w ciężarówkę. Przód był potwornie zniszczony. Znajdowało się w nim ciało jednej z ofiar. Siła uderzenia była tak duża, że dwoje pasażerów zostało wyrzuconych z auta. Jeden z nich również nie przeżył, kolejny helikopterem został przetransportowany do szpitala. Pozostali wrak opuścili o własnych siłach, ale również zostali hospitalizowani.
Wszędzie wokół wraku porozrzucane były rzeczy z auta i części garderoby poszkodowanych. Kierowca TIR-a nie miał żadnych obrażeń. Zresztą, również ciężarówka nie ucierpiała mocno w tym wypadku. Droga wciąż jest całkowicie zablokowana.
Tu oglądasz: Uwaga kierowcy! Są nowe znaki drogowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?