Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co wydajemy Twoje pieniądze - książka pełna nieścisłości. Za 5 tys. zł.

Martyna Tochwin
Okładka informatora "Na co wydajemy Twoje pieniądze"
Okładka informatora "Na co wydajemy Twoje pieniądze"
Jak co roku burmistrz Sokółki wydał kilkunastostronicową publikację "Na co wydajemy Twoje pieniądze?“. Nie obyło się jednak bez błędów. Przy kilku inwestycjach nie ma podanych kosztów. A przecież chodzi właśnie o pieniądze.

Z szesnastostronicową publikacją może zapoznać się każdy mieszkaniec gminy Sokółka. Można się z niej dowiedzieć m.in. jakie inwestycje zrobiono w roku ubiegłym, a jakie czekają nas jeszcze w tym roku.
W krótkim wstępie Stanisław Małachwiej burmistrz Sokółki napisał:

"2009 rok był dla Sokółki szczególny. Wspólnie świętowaliśmy 400-lecie nadania praw miejskich Sokółce. Naszym wkładem w obchody roku jubileuszowego stały się nie tylko ciekawe wydarzenia kulturalne i sportowe, ale również liczne inwestycje, jakie zrealizowaliśmy na terenie miasta i gminy".

Jakie to inwestycje? Na dalszych stronach możemy znaleźć obszerną relację z wszystkich inwestycji, tych dużych i tych niewielkich. Od takich, które kosztowały wiele milionów, po takie jak np. remont sali wystawowej w Muzeum Ziemi Sokólskiej za 4,2 tys. zł. Wszystkie opatrzone zdjęciami.

Zabrakło kosztów

I choć książeczka nosi znamienny tytuł "Na co wydajemy Twoje pieniądze?“ kilka inwestycji jest niedokładnie opisanych. Brakuje w nich właśnie kosztów.

O jakie prace chodzi? Znaleźliśmy pięć takich inwestycji. To: kapitalny remont drewnianego mostu na rzece Poganica w Sierbowcach, uporządkowanie terenu zabytkowego cmentarza żydowskiego w Sokółce, zagospodarowanie terenu wokół witaczy przy wjeździe do miasta, budowa pomnika upamiętniającego 400-lecie nadania praw miejskich Sokółce oraz urządzenie placów zabaw przy Szkole Podstawowej nr 1 i Przedszkolu nr 3 w Sokółce.

O powód takich braków zapytaliśmy rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego. Zbigniew Tochwin przyznał, że informator rzeczywiście jest niekompletny i podziękował za zwrócenie uwagi na braki, które zawiera publikacja.

Pomnik za 10 tysięcy

Dzięki informacjom, które przekazał nam rzecznik, znamy już wszystkie brakujące kwoty. Wiemy już, że np. budowa pomnika przed Urzędem Miejskim kosztowała budżet gminy ponad 10 tys. zł.

Z kolei za zagospodarowanie terenu wokół witaczy przy wjazdach do miasta zapłaciliśmy 30 tys. zł. Aż 17 tys. zł kosztowało uporządkowanie skarpy od strony Kuźnicy. Za kapitalny remont mostu w Sierbowcach gmina zapłaciła 22 tys. zł, a ponad 25 tys. zł za urządzenie placów zabaw przy szkole i przedszkolu.

Nic z kolei nie kosztowały gminę prace porządkowe na zabytkowym cmentarzu żydowskim. Wykonali je pracownicy zatrudnieni w ramach robót publicznych.

Miasto, z kieszeni podatników, zapłaciło za to za publikację. To 4,7 tys. zł. Została wydana w nakładzie 3 tysięcy egzemplarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny