43-letni sokółczanin został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu, 2-letni zakaz posiadania zwierząt oraz 5-letni zakaz udziału w polowaniach. Będzie musiał też zapłacić ci 5 tys. zł grzywny na rzecz schroniska dla zwierząt w Białymstoku.
Białostocki Sąd Rejonowy uznał go winnego usiłowania zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna miał powiesić w lesie mięso naszpikowane haczykami.
W marcu ubiegłego roku straż leśna Nadleśnictwa Czarna Białostocka w Puszczy Knyszyńskiej znalazła mięso naszpikowane ponad 80 wędkarskimi haczykami. Była to pułapka na rysia lub wilka. Ponacinany na całej powierzchni fragment mięsa, o długości 70 cm, był zawieszony na wysokości około dwóch metrów nad ziemią. Kłusownik naszpikował go 51 specjalnymi kotwiczkami oraz 31 haczykami wędkarskimi.
Mięso odnalazł spacerowicz i zgłosił to służbom leśnym. Te wpadły na trop myśliwego z Sokółki. Mimo to 43-latek do końca nie przyznawał się do winy.
Śmiertelny strzał nie był rykoszetem. Nowe ustalenia biegłych ws. śmierci rowerzysty podczas polowania w Wielkopolsce
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?