MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My również zapłacimy za powódź

Barbara Kociakowska [email protected]
Prof. Robert Ciborowski, dziekan Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku
Prof. Robert Ciborowski, dziekan Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku
Z prof. Robertem Ciborowskim, dziekanem Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku rozmawia Barbara Kociakowska

♦ Kurier Poranny: Premier ogłosił, że znalazł już dwa miliardy złotych dla powodzian. Wiadomo, że usuwanie skutków powodzi będzie kosztować dużo więcej. I rząd wkrótce zacznie szukać oszczędności. Gdzie będzie robił cięcia w pierwszej kolejności?

Prof. Robert Ciborowski: Wczoraj mieliśmy spotkanie z ministrem finansów i z tego co mówił wynika, że główna część wydatków na pomoc powodzianom będzie pochodzić z rezerwy budżetowej. Jest to znaczna suma. Niewątpliwie państwo będzie musiało sięgnąć też trochę głębiej, oszczędzać. Ale myślę, że oszczędności będzie szukać wewnątrz sfery budżetowej, administracyjnej. Może zostaną wstrzymane premie, dodatkowe wydatki inwestycyjne. Tu państwo będzie próbowało znaleźć brakujące pieniądze, bo to jest najłatwiejsze.

 

♦ Czy szukanie oszczędności przez państwo może w jakiś sposób odbić się na gospodarce, na firmach?

– Myślę, że nie ma nawet takiej możliwości, bo ciągle jeszcze mamy kryzys gospodarczy i jakikolwiek ruch, np. próba podwyższenia podatków, uszczuplenia dochodów w firmach, byłby bardzo negatywnie odebrany. Firmy i tak sobie w niektórych branżach nie za dobrze radzą. Dodatkowe obciążenie ich byłoby czymś nielogicznym.

 

Zobacz także. Białystok. Galeria Jagiellońska za 60 milionów euro kredytu

 

♦ Skoro jesteśmy już przy podatkach – mówi się, że na południu poszczególne miasta i gminy będą podnosiły podatki, bo muszą znaleźć pieniądze na naprawienie strat. Czy u nas też, tak z rozpędu, miasta i gminy nie zaserwują takowych podwyżek?

– Myślę, że nas to nie dotyczy.

 

♦ Późnej, jak się to już wszystko uporządkuje, będą potrzebne kolejne fundusze – na budowę zabezpieczeń. Bo znaczna ich część była źle przygotowana. Państwo będzie znowu musiało szukać kolejnych oszczędności.

 

– Sądzę, że będzie to raczej kwestia przesunięcia funduszy przeznaczonych na inwestycje – np. budowa wałów przeciwpowodziowych zamiast drogi. Kwestia prostych przesunięć budżetowych sprawi, że te pieniądze się znajdą. Bo rząd zawsze coś przewiduje na inwestycje. A więc, jedne z nich się przyspieszy, inne opóźni.

 

♦ Coraz częściej pojawiają się sygnały, że pójdą w górę ceny ubezpieczeń. Bo towarzystwa ubezpieczeniowe, które teraz muszą wypłacić dużo pieniędzy, będą to sobie rekompensować, więc podniosą stawki. Czy myśli Pan, że dotyczy to tylko terenów dotkniętych powodzią, czy też w całym kraju składki ubezpieczeniowe pójdą w górę?

 

– Myślę, że ubezpieczyciele odbiją to sobie na wszystkich, bo koszty będą ogromne. W tej chwili wynoszą one setki milionów złotych. A więc, gdzieś te pieniądze trzeba będzie pozyskać. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie skupią się na terenach powodziowych, bo tam firmom oraz ludziom i tak jest trudno funkcjonować. Po drugie, byłoby to znacznie dłuższe, bo trwałoby latami. Będą więc szukać pieniędzy u wszystkich, podobnie jak w ubezpieczeniach samochodowych – jak jest więcej wypadków, to wszyscy płacimy więcej.

 

♦ Ekonomiści zapowiadają też, że zdrożeje żywność.

– Na pewno tak będzie. I to nie tylko owoce i warzywa, ale cała podstawowa żywność – to co się u nas się uprawia. Jeśli jest jakaś klęska, urodzaj będzie niższy, to ceny muszą pójść w górę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny