W przedstawionych materiałach zabrakło pomysłu na oryginalną, autorską koncepcję scenariusza ekspozycji stałej - mówi Urszula Boublej z białostockiego magistratu.
Tak tłumaczy fakt, że miasto odstąpiło właśnie od umowy z firmą EPB - Eastern Poland Business Group, która miała przygotować dokumentację na koncepcję i projekt wykonawczy wystaw Muzeum Pamięci Sybiru.
Urzędniczka dodaje, że pierwszy etap kontraktu z firmą powinien zostać zrealizowany do 31 maja, a tak się nie stało.
Dlatego na początku przyszłego roku magistrat chce ogłosić konkurs (w pierwszym podejściu był to przetarg) na aranżację stałych ekspozycji muzeum na Węglowej.
To sprawia, że priorytetowa - jak zapewniają władze Białegostoku - inwestycja, której zakończenie planowane jest na 2016 rok może powstać z poślizgiem. Wprawdzie magistrat zapewnia, że terminy na pewno zostaną dotrzymane, ale specjaliści mają poważne wątpliwości.
- Merytoryczne przygotowanie takiej wystawy w ciągu dwóch lat oczywiście jest możliwe. Jednak formalności z tym związane to sprawa absolutnie nieprzewidywalna. Ze względu na biurokrację nagle może się okazać, że czasu jest za mało i będziemy mieli muzeum bez wystawy - uważa Andrzej Chwalibóg, białostocki architekt.
Podobne obawy ma Jan Kabac, który zaprojektował budynek Muzeum Pamięci Sybiru.
- Dwa lata na przygotowanie wystawy wystarczą pod warunkiem, że wszystkie formalności pójdą gładko - mówi.
Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł PO, który zabiegał o powstanie tego muzeum też się niepokoi.
- Chociażby ze względu na pokolenie Sybiraków, które niestety odchodzi, trzeba się bardzo spieszyć z tą inwestycją. Będę apelował do prezydenta Białegostoku, by przyspieszyć procedury. Być może konkurs można ogłosić jeszcze w tym roku. Na szczęście nie powinno być problemów finansowych. Mamy deklarację ministerstwa kultury, że inwestycja będzie finansowania ze środków europejskich - mówi polityk.
Pełni obaw są Sybiracy. Dla nich czas ma ogromne znaczenie.
- Od ponad 20 lat żyjemy w wolnej Polsce, a dopiero niedawno pomyślano o upamiętnieniu historii związanej z deportacjami Polaków na Wschód. Teraz okazuje się, że otwarcie Muzeum Pamięci Sybiru może się opóźnić. Wątpię abyśmy tego dożyli - mówi wprost Klara Rogalska, Sybiraczka, współtwórczyni Związku Sybiraków.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?