Rzeźba to nie tylko fizyczne zmaganie się z materiałem - to również, a nawet przede wszystkim nieustanne kształtowanie siebie, walka o wyrażenie tego co najbardziej boli albo zachwyca - przekonuje Krystyna Gutowska-Bok, rzeźbiarka, która w białostockim muzeum zaprezentuje swoje prace.
Artystka rzeźbi w drewnie, kamieniu i glinie. Jako dziecko, wraz z matką i rodzeństwem została wywieziona do Kazachstanu, a jej ojciec Piotr został zamordowany w Katyniu. Po powrocie do Polski uczyła się w Liceum Sztuk Plastycznych w Białymstoku, później studiowała w pracowni rzeźby u profesor Ludwiki Nitschowej Mariana Wnuka w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
W swoich refleksjach o tworzeniu powraca do miejsc dla niej ważnych. Plenery w Suchedniowie, Opocznie i Orońsku , a później w Piszu i Hajnówce zaowocowały rzeźbami w ceramice i drewnie. Formy rzeźbiarskie mimo różnorodności materiału w którym zostały wykonane łączy wyraźny sakralny charakter.
Artystka swoje prace pokaże w Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego przy ul. Świętojańskiej 17 Wernisaż w piątek, 23 sierpnia o godz. 18. Wstęp wolny. Więcej w serwisie Strefa Imprez
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?