Do napadu doszło we wtorek około godziny 16.30 w Mońkach. Dyżurny tamtejszej komendy otrzymał zgłoszenie od 75-latki, że syn zabrał jej pieniądze. Skierowani na miejsce mundurowi w rozmowie z kobietą ustalili, że 44-latek będąc pod wpływem alkoholu szarpał się z nią, następnie pchnął ją na łóżko i zabrał torebkę z pieniędzmi.
Zobacz też: Centrum Białegostoku. 26-latek napadł na kobietę. Wpadł bo użył jej karty
Według zgłaszającej było tam 6 tysięcy złotych i 1600 dolarów amerykańskich. Monieccy policjanci ustalili, że 44-latek najprawdopodobniej udał się do Białegostoku. Dzięki podanemu przez dyżurnego rysopisowi, około godziny 21.30 patrol pieszy z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymał mężczyznę na terenie dworca PKP.
Zobacz też: Rozbój w sklepie. Sprawcy uderzyli ekspedientkę i ukradli czekoladę
U 44-latka funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze w kwocie 1600 dolarów oraz blisko 3700 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jego dalszym losem zajmie się teraz sąd. Za rozbój grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia.
Zobacz koniecznie: Jagiellonia - Lech 2:2. Zatrzymania i zamieszki kiboli z policją (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?