Moje pasje, moje stypendium. Uznali, że to dobry i wrażliwy temat

W Szkole Podstawowej nr 14 w Białymstoku uczy się synek Kingi Koronkiewicz. A dzieci Krzysztofa Giro chodzą do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w podbiałostockich Fastach.

- Nie da się ukryć, że to z sentymentu do tej mojej wioseczki, wykupując prenumeratę chciałem pomóc właśnie tutejszej szkole - mówi żartobliwie pan Krzysztof i dodaje - Jeśli tak niewielkim kosztem można pomóc i wywołać uśmiech, to dlaczego nie skorzystać z okazji.

Podobnie uzasadnia włączenie się w naszą kampanię "Czytam, więc wiem" Kinga Koronkiewicz: - Dzięki tej akcji mogłam wejść w dobry i wrażliwy temat. A w dodatku kampania dotyczy w dużym stopniu dzieci, a moja branża też jest taka "dziecięca" - śmieje się pani Kinga.

Warto jednak zaznaczyć, że Podlaskie Centrum Opiekunek pomaga w zapewnieniu opieki nie tylko dzieciom, ale także osobom starszym, ludziom chorym czy po prostu można tu znaleźć pomoc w dbaniu o dom. Każda z opiekunek rekomendowanych przez Centrum przechodzi w firmie rozmowę rekrutacyjną, podczas której sprawdzane jest m.in. jej wykształcenie i dotychczasowe doświadczenie zawodowe. Oceniane są także motywy podjęcia pracy oraz ogólna wiedza na temat metod wychowawczych i rozwoju dziecka. A rozmowy z poprzednimi pracodawcami niani pozwalają na ocenę innych jej cech, jak: uczciwość, brak nałogów, punktualność, dbałość o higienę osobistą, relacje z innymi pracownikami, itd.

Centrum ma też bazę ofert pracy zarówno w okolicach Białegostoku czy Warszawy, jak i za granicą. Stale firma oferuje pracę w Niemczech - w roli opiekunek osób starszych.
- Zapraszamy także panie w wieku 50+ do udziału w bezpłatnym kursie Profesjonalna opiekunka seniora z modułem języka niemieckiego - uzupełnia Kinga Koronkiewicz - Możemy go realizować dzięki dofinansowaniu z funduszy unijnych. Szkolenia zaczynają się w grudniu tego roku, a kończą w sierpniu przyszłego.

O całkiem inną sferę naszego życia - te rozrywkową - dba, i to w bardzo szerokim zakresie, firma Krzysztofa Giro. Wbrew sugestii wynikającej z nazwy, organizuje ona nie tylko wyprawy quadami. Można się równie dobrze przejechać czołgiem, zagrać w paintball lub oddać grze w ruletkę (oczywiście zabawowo). Pomysłów na imprezę jest bez liku: od spotkania mafijnego, przez biesiadę szlachecką po ucztę w duchu PRL.

- Szczególnie te ostatnie cieszę się ogromnym wzięciem - śmieje się pan Krzysztof. - Bawią się zarówno młodzi ludzie, którzy znają te czasy tylko z filmów Barei, jak i osoby pamiętające te czasy.

W ramach kampanii "Czytam, więc wiem" ogłosiliśmy konkurs, którego celem jest rozbudzenie w uczniach chęci do poszerzania swoich zainteresowań i naukowych pasji. Wystarczy zaprezentować - w dowolnej formie - swoje pasje i uzasadnić, w jaki sposób stypendium pomogłoby je rozwijać. Nagrodą w konkursie jest stypendium w wysokości 100 zł miesięcznie przekazywane od listopada do czerwca przyszłego roku. Ufundujemy je 10 uczniom.

Przypominamy, że prace należy przesłać do 5 listopada - najbliższy poniedziałek pocztą elektroniczną na adres: [email protected] (nadając e-mailowi tytuł: "Moje pasje, moje stypendium") lub pocztą tradycyjną na adres: Media Regionalne, ul. św. Mikołaja 1, 15-419 Białystok (z dopiskiem "Moje pasje, moje stypendium"), podając również dane kontaktowane do ucznia i rodzica. Regulamin konkursu znajduje się na stronach internetowych, poświęconych projektowi: www.poranny.pl/wiem oraz www.wspolczesna.pl/wiem (jsz)