To nie jest moja pierwsza nagroda. Wygrałem już bardzo dużo konkursów - mówi Przemek. Czasu na zdobywanie nagród nie miał wiele, bowiem uczy się dopiero w trzeciej klasie. Tym większy sukces Przemka.
- Nikt nie miał wątpliwości, że jego praca była najlepsza - tłumaczy jedna z organizatorek konkursu plastycznego "Wiosenne pejzaże Puszczy Knyszyńskiej".
Było co malować
- Namalowałem bociana i jelonka - tłumaczy Przemek. - Widziałem te zwierzęta na własne oczy.
- A ja namalowałam sarny, jeże, drzewa i przebiśniegi - dodaje Paulina ze Studzianek, która po raz pierwszy wzięła udział w konkursie plastycznym. - Nie spodziewałam się tej nagrody.
Za to mama Przemka, jak mówi, już nieco przywykła do nagród, jakie zdobywają jej dzieci.
- Ostatnio moja córka z zerówki wygrała konkurs międzynarodowy - informuje Bogumiła Romatowska.
Żeby wygrać w konkursie zorganizowanym przez PKPK Przemek musiał sporo się napracować.
- Ten obraz malowałem przez cztery dni. Pomagała mi trochę moja pani - zdradza Przemek.
Puszczański test
Konkurs plastyczny towarzyszył turniejowi z wiedzy o Puszczy Knyszyńskiej: - Jest duże zainteresowanie szkół, co nas bardzo cieszy - mówi Joanna Kurzawa, dyrektor PKPK. - W tym roku do konkursu zgłosiły się dwadzieścia cztery szkoły.
W teście wzięły również udział uczennice ze SP w Wasilkowie.
- To był łatwy test - mówiła zaraz po wyjściu z sali Justyna Matel. - Pytania dotyczyły między innymi ptaków.
- Było też trochę pytań z wiedzy o Supraślu - dorzuca Weronika Tałałaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?