Bezpieczeństwo jazdy w dużej mierze zależy od umiejętności i doświadczenia. Dlatego młodzi, często pewni siebie, kierowcy mniej myślą o skutkach niebezpiecznych zachowań i uczestniczą w dużej ilości wypadków - przyznają instruktorzy nauki jazdy.
Potwierdzają to ostatnie wypadki z powiatu bielskiego.
- W poniedziałek, przed godziną 18, dziewiętnastolatek spowodował karambol. Oplem vectra najechał na toyotę yaris, która z kolei uderzyła w skręcającą mazdę - opowiadają policjanci.
Działo się to na skrzyżowaniu dróg do Siekluk i Andryjanek.
- Toyota kierowana przez 35-latkę, zatrzymała się, żeby przepuścić skręcającą w lewo na skrzyżowaniu mazdę. Trafiona przez opla, uderzyła w mazdę. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi - zapewniają policjanci.
Niemal w tym samym czasie, na drugim krańcu powiatu bielskiego, swoich sił na skuterze próbowała siedemnastolatka.
- Dziewczyna pożyczyła motorower od kolegi, ale podczas hamowania straciła panowanie nad kierownicą i upadła na żwirową drogę - informuje asp. Zbigniew Bobrowicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Bielsku Podlaskim.
W efekcie nastolatka ze wsi Łyse (w gminie Wyszki) z obrażeniami ciała została przetransportowana helikopterem do szpitala w Białymstoku.
Dodajmy, że od zeszłego roku tzw. młodzi kierowcy (czyli ci, którzy mają prawo jazdy krócej niż dwa lata) są traktowani surowiej od starszych kolegów.
- Jeśli w pierwszym roku posiadania prawa jazdy kierowca uzbiera 20 punktów karnych, traci uprawnienia i od nowa musi przechodzić całą procedurę zdania egzaminu - mówi asp. Zbigniew Bobrowicz.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?