Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielnik. Tu zawarta była unia mielnicka

Włodzimierz Jarmolik
Ruiny zamku w Mielniku
Ruiny zamku w Mielniku zamki.axen.pl
Przed powstaniem pierwszego województwa podlaskiego, na terytorium późniejszej jednostki administracyjnej największym wydarzeniem była kolejna unia pomiędzy Koroną i Litwą, zawarta w 1501 r. w Mielniku nad Bugiem.

Latem 1501 r. zmarł nagle w Toruniu król polski Jan Olbracht. O pusty tron zaczęły walczyć jego bracia, zwłaszcza usilnie czynił to wielki książę litewski Aleksander Jagiellończyk. Na wieść o śmierci brata porzucił on przygotowywaną właśnie do wojny z Moskwą armię i czym prędzej udał się pod "lacką" granicę. Na początku września był już w Bielsku, skąd wysłał do Piotrkowa na sejm elekcyjny swoich wielkich posłów. W połowie miesiąca monarcha litewski przeniósł się do Mielnika. W miejscowości tej postanowił oczekiwać na wieści z Korony.
Miejscem, w którym zatrzymał się Aleksander Jagiellończyk był niechybnie stary zamek mielnicki, położony na wzniesieniu nad Bugiem. Towarzyszący władcy orszak, złożony z wysokich dostojników litewskich, bojarów i żołnierzy, ogółem około 1400 osób, musiał rozlokować się gdzie indziej, zwłaszcza w okolicznych folwarkach. O znalezienie lokum i zapewnienie gościom znośnych warunków pobytu zatroszczył się niewątpliwie starosta mielnicki Niemira Hrymalicz.

Przebywając tak długo w Mielniku Aleksander nie próżnował. Omawiał zaległe sprawy państwowe z litewskimi panami, wydawał polecenia urzędnikom ziemskim, podpisywał pracowicie dokumenty wystawiane przez kancelarię wielkoksiążęcą. Poza tym znalazł niewątpliwie czas na tak ulubione przez Jagiellonów łowy.

Długotrwałą obecność władcy nie omieszkali wykorzystać także mielniczanie. Udało się im wyjednać u wielkiego księcia odnowienie i uzupełnienie posiadanych praw miejskich. Najpierw, 1 października Aleksander Jagiellończyk nadał nowy przywilej na wójtostwo w Mielniku tamtejszemu mieszczaninowi Mikołajowi Rychlikowi. Następnie, jeszcze pod koniec tego samego miesiąca, obdarzył wszystkich mieszkańców miasteczka, tak greckiego, jak i rzymskiego wyznania, pełnym prawem niemieckim magdeburskim. Miasto otrzymało także wówczas pozwolenie na organizowanie trzech jarmarków rocznie.
Około 23 października wrócili z Korony wysłani tam posłowie litewscy. Wraz z nimi przybyła liczna i uroczysta delegacja panów polskich na czele z arcybiskupem lwowskim Andrzejem Różą Boryszewskim i biskupem poznańskim Janem Lubrańskim. Jak się okazało, na piotrkowskim zjeździe zapadła wstępna decyzja o wyborze Aleksandra na króla polskiego. Musiał on jeszcze osobiście potwierdzić uzgodnione przez jego posłów warunki. Pomimo, że nie były one dla przyszłego króla i Wielkiego Księstwa Litewskiego nazbyt korzystne, to jednak Aleksander nie wahał się wcale. Chciał jak najszybciej objąć władzę w Polsce. Pomoc polska była w tym momencie Litwie po prostu niezbędna. Na wschodzie wszak przygotowywał się do wojny Iwan III, wielki książę moskiewski.

Unia mielnicka, bo taką nazwą określa się do dzisiaj w historiografii to, co wydarzyło się w październiku 1501 r. w niedużym miasteczku nad Bugiem, przewidywała już na stałe jednego władcę dla obu państw. Miałby on być wybierany na wspólnym zjeździe w Piotrkowie. W dokumencie mówiło się też o możliwości wspólnych obrad sejmowych oraz potrzebie ujednolicenia monety. Polska i Litwa miały odtąd "połączyć się w jedno nierozerwalne państwo, aby był jeden naród, jeden lud, jedno braterstwo i wspólne rządy". Jak się wkrótce okazało deklaracje z Mielnika, wzorem poprzednich umów, pozostały tylko na pergaminie.

Sejm litewski, po chwilowym osłabieniu zagrożeniem moskiewskim, odmówił ich zatwierdzenia. Tymczasem jednak Aleksander Jagiellończyk na początku listopada 1501 r. pożegnał gościnny, acz mocno objedzony i podniszczony Mielnik i przez Radom, Iłżę i Wiślicę udał się do Krakowa. Czekały już tam na niego przygotowywane uroczystości koronacyjne.
Mielnik niewątpliwie długo musiał dochodzić do siebie po wizycie dostojnych gości, ale przecież to tylko dzięki niej trafił na zawsze do podręczników naszej historii.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny