Myślę, że jest największym paschałem w kraju. Nawet w internecie nie ma śladu innego odrobinę zbliżonego wielkością - mówi Marcin Ostapkiewicz z Makówki koło Narwi.
To on wykonał tak okazałą świecę. Zamówiła ją parafia pw. Opatrzności Bożej w Michałowie. Okazja była wyjątkowa. W tym roku parafia obchodzi 100-lecie istnienia. Włącza się też w ogólnopolskie obchody 1050. rocznicy chrztu Polski.
- Paschał stoi tuż przy samym ołtarzu. Cieszy oko parafian - mówi ksiądz Krzysztof Andryszak, proboszcz michałowskiej parafii. Sam też jest zachwycony tym arcydziełem. Nie spodziewał się, że świeca będzie tak ogromna. Zresztą, jak przyznaje, nigdy wcześniej takiej nie widział. Duchowny nie chce jednak zdradzić, ile kosztowała.
- Ksiądz chciał, by była to duża świeca. Zastanawialiśmy się nad jej rozmiarami. Rzuciłem propozycję, by była o wymiarach 15,5 centymetra na 1,5 metra - opowiada Marcin Ostapkiewicz.
Artysta jest wyznania prawosławnego. Ale jego mama pochodziła z katolickiej rodziny. - Mój gest jest przekazem, że wszyscy, bez względu na religię, jesteśmy równi - uważa pan Marcin.
Dlatego bez problemu przyjął zamówienie z rzymskokatolickiej parafii. W wykonanie świecy włożył mnóstwo serca i zaangażowania, a przede wszystkim wysiłku. - Praca była ciężka, czasochłonna i kosztowna. Stworzenie tego paschału zajęło mi miesiąc. Współpracowałem też z profesjonalnym grafikiem i plastykiem. Pomogli mi przygotować projekt świecy - dodaje pan Marcin.
Na paschale wyrzeźbiono także logo parafii. To krzyż w sercu. - Na tak wyjątkowy jubileusz, jakim jest stulecie parafii, pozwoliliśmy sobie na symbol opatrzności Bożej - mówi Ostapkiewicz.
Tworzenie unikalnych dzieł to jego hobby. Ojciec jest świecarzem, więc pan Marcin od dziecka przyglądał się, jak powstają świece. Tak go to zafascynowało, że sam postanowił się tym zająć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?