Michałowo. Kasjerka uratowała staruszkę przed oszustwem metodą na wnuczka (zdjęcia)
Michałowo. Kasjerka uratowała staruszkę
Dwa tygodnie temu do 82-letniej mieszkanki Michałowa zadzwonił mężczyzna. Przedstawił się jako jej kuzyn. Przekonując, że jest rzekomo jej krewnym, który potrzebował pieniędzy na jak to określił dobrą inwestycję, poprosił o pilną pożyczkę 9,5 tysięcy złotych. Jak się później okazało - oszust nie działał sam. Niedługo potem starsza kobieta odebrała kolejny telefon. Tym razem nieznany głos w słuchawce telefonu podawał się za policjanta tropiącego dzwoniącego chwilę wcześniej oszusta. Gdy jego ofiara uwierzyła w tą przestępczą legendę nakazał jej przelanie na wskazane konto sumy, której żądał dzwoniący poprzednio mężczyzna. Twierdził, że dzięki tej sumie zdemaskuje i zatrzyma naciągacza na gorącym uczynku. Kobieta nie zdążyła tego dnia do banku więc po kolejnym telefonie od fałszywego policjanta obiecała, że dokona przelewu następnego dnia.