MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michałowo. Gazeta Michałowa. Redaktor Mikołaj Greś zrezygnował, Marek Nazarko zaskoczony

(azda)
Redaktor Mikołaj Greś opublikował takie oświadczenie w internecie
Redaktor Mikołaj Greś opublikował takie oświadczenie w internecie
Mikołaj Greś, który 20 lat temu założył "Gazetę Michałowa" poinformował, że nie chce dłużej być jej redaktorem naczelnym. Swoją decyzję uzasadniał tym, iż ma dość pisania pod dyktando władz miasta.

Nie występuję przeciw burmistrzowi i nie krytykuje tego jak zarządza gminą, po prostu nie zgadzam się z cenzurą, jaką ostatnio wprowadził w mojej gazecie - powiedział nam Mikołaj Greś. - Tylko tyle i aż tyle.

Marek Nazarko, burmistrz Michałowa jest zaskoczony całą sytuacją.

- Nie wiem o co chodzi. Formalnie pan Mikołaj ciągle jest redaktorem naczelnym "Gazety Michałowa" - mówi. - Przypuszczam, iż jest to zagrywka opozycji, która nie może mnie pokonać w wyborach, więc sięga po takie metody. Będę rozmawiał z panem Mikołajem, by wyjaśnić tę sprawę.
Były redaktor naczelny gazety nie pozostawia jednak wątpliwości. Twierdzi, iż cenzura jaką ostatnio stosuje magistrat przekroczyła wszelkie granice.

"Od kilkunastu miesięcy pełną kontrolę nad redagowaniem "Gazety Michałowa" trzyma burmistrz Marek Nazarko wraz z Anną Dobrowolską (...). Decyduje praktycznie o wszystkim, o każdej stronie, jakie zdjęcie zamieścić, z kim będzie wywiad, jakie padną pytania, a nawet sugeruje jakie będą odpowiedzi" - napisał w swoim oświadczeniu Mikołaj Greś.

Podkreśla, że naciski ze strony władz były około 10 lat temu, kiedy urząd zaczął dofinansowywać wydawanie gazety (wcześniej Greś wydawał ją samodzielnie).

- Burmistrz chciał bym pisał o nim dobrze i tak też gazeta była pisana - przyznaje Greś. - Ale miałem też sporo swobody. Sam decydowałem, co napisać i z kim rozmawiać. Dawałem możliwość wypowiedzenia się opozycji.
Ostatnio to się zmieniło. Jak opisuje Greś, niedawno udało mu się umieścić w gazecie, tekst napisany przez Dorotę Burak, dyrektorkę liceum w Michałowie, która sprzeciwia się przejęciu szkoły przez gminę.

- Burmistrz kazał mi jednak obok tego tekstu umieścić komentarz - mówi redaktor. - Przyniósł mi gotową treść i kazał się pod nią podpisać. Gdy się sprzeciwiłem zagroził, że stracę pracę w bibliotece, a mojemu synowi, który wynajmuje gminny lokal pod prowadzenie agencji bankowej podniesie czynsz, tak że interes przestanie mu się opłacać.

Komentarz ukazał się. Sam burmistrz przeczy, by wywierał jakiekolwiek naciski na Mikołaja Gresia.

- Ja nawet nie wiem, jaki czynsz płaci jego syn, bo lokal podlega pod ośrodek kultury - mówi burmistrz Nazarko.

- Pisząc gazetę, czasami "pod dyktando" pracowników Ratusza wyrządziłem krzywdę wielu porządnym ludziom - przyznaje Greś. - Bardzo przepraszam panie Dorotę Burak i nauczycieli z LO, Świetłanę Łukszę, Barbarę Pacholską, Annę Wowk oraz pana starostę Wiesława Pusza, Krzyśka Gąsowskiego, Łukasza Kuźmę, Piotra Dąbrowskiego i wielu zacnych, a skrzywdzonych moim piórem mieszkańców. Moja wina.

Dodaje jednak, że chciałby kontynuować wydawanie gazety. Ma nadzieję, że uda mu się wypracować z burmistrzem jakiś kompromis.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny