MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz: Takiego pokazu nienawiści w życiu nie widziałem (wideo)

(kw)
Michał Probierz na długo zapamięta wyprawę do Salonik
Michał Probierz na długo zapamięta wyprawę do Salonik fot. Archiwum
Kibice Arisu Saloniki to ludzie, którzy nienawidzą rywala - jego sympatyków, piłkarzy i działaczy. I dali nam to mocno odczuć - mówi trener Jagiellonii Białystok Michał Probierz.

Opiekun żółto-czerwonych jest zdumiony i zniesmaczony tym, co spotkało białostoczan w Grecji, podczas rewanżowego meczu kwalifikacji Ligi Europejskiej Aris - Jagiellonia.

- To była jedna wielka prowokacja i pokaz fanatyzmu oraz nienawiści. W stronę naszej ławki rezerwowych nieustannie leciały butelki i monety. Do tego przed spotkaniem zaatakowano autokary naszych kibiców i działaczy. W życiu czegoś takiego nie widziałem - mówi Probierz.

Czytaj: Skandal w Salonikach. Grecy zaatakowali koktajlami Mołotowa autokar z działaczami Jagiellonii.

Zdanie szkoleniowca podziela rzeczniczka klubu Agnieszka Syczewska. Wszystkie zdarzenia zostały opisane w protokole pomeczowym, ale na tym działacze nie zamierzają poprzestać.

- Po dotarciu do Wrocławia, gdzie w niedzielę gramy mecz ekstraklasy ze Śląskiem, wystosujemy pismo do UEFA. Nie chodzi tylko o zajścia przed meczem. Gdy po podyktowaniu przeciwko nam rzutu karnego ostro protestował nasz trener, w strefę ławki rezerwowych wkroczył agresywny człowiek związany z Arisem, który nie miał prawa tam przebywać i nikt mu w tym nie przeszkodził. Nie miał prawa nawet być przy płycie boiska, bo nie był wpisany do protokołu meczowego - mówi Syczewska.

Probierz nie chce komentować faulu i rzutu karnego, który wymyślił sobie rumuński sędzia.

- A co mam powiedzieć? Chyba wszyscy widzieli, a raczej nie widzieli tego przewinienia. Nie mam pojęcia, o co chodziło arbitrowi. Ale przecież i tak już tego nie zmienimy. Ten błąd i siedem minut meczu w Białymstoku, podczas których straciliśmy dwa gole, zabrały nam piłkarską Europę - kończy Probierz.

Kar ze strony UEFA spodziewać się może Aris, ale także Jagiellonia. Białostocki klub zapłaci za zachowanie swoich kibiców, którzy odpalili i rzucili race do sektorów fanów z Salonik, a także wdali się w rozróbę z siłami porządkowymi. W jej wyniku mecz w pierwszej połowie został przerwany na kilkadziesiąt sekund.

Wideo z najciekawszych akcji meczu oraz trybun znajdziesz w artykule: Aris - Jagiellonia 2:2. Odpadamy po pięknej walce - zobacz bramki i skrót meczu. (wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny