MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miał płacić rentę mężczyźnie, którego pobił. Nie zapłacił ani złotówki, za to wywalczył jej obniżenie.

Janusz Bakunowicz [email protected] 0 85 730 34 90
Zbyszek Tyszkiewicz tym razem nie pojawił się na ogłoszeniu postanowienia. Ma problemy z chodzeniem. Poprzednio wszedł do sądu o kulach. Pomagała mu mama i brat
Zbyszek Tyszkiewicz tym razem nie pojawił się na ogłoszeniu postanowienia. Ma problemy z chodzeniem. Poprzednio wszedł do sądu o kulach. Pomagała mu mama i brat
Zakończyła się sprawa o zmianę renty dla Zbigniewa Tyszkiewicza, ofiary pobicia przez dwóch wyrostków w Sylwestra z 2002 na 2003 rok. Sąd obniżył rentę, uznając, że stan zdrowia Zbyszka się poprawił, więc na rehabilitację wydaje mniej.

Wyrok jest następujący: rentę zasądzoną solidarnie od dwóch sprawców pobicia (wyrokiem Sądu Okręgowego w Białymstoku z 2007 roku) w wysokości 4800 zł obniża od 1 sierpnia 2007 roku w stosunku do Daniela M. do 2908,10 zł płatną do 5 dnia każdego miesiąca. Sąd postanowił, że Daniel M. zapłaci należne odsetki, które zostaną naliczone od daty obniżenia renty.

Nie mógł płacić

Przypomnijmy. Dwaj sprawcy pobicia otrzymali wyrok po 2 lata pozbawienia wolności i po 5000 zł odszkodowania. Odszkodowanie zapłacili, ale w więzieniu nie odsiedzieli ni dnia. Dopiero później na wniosek poszkodowanego sprawa znalazła finał w wydziale cywilnym sądu w Białymstoku. Ten zasądził solidarnie rentę 4880 zł. Taka renta została zasądzona ze względu na większe potrzeby Zbigniewa Tyszkiewicza na skutek pobicia. Sąd ustalił wówczas, że tyle wynosi miesięczny koszt opieki nad nim.

Żaden z oskarżonych z zasądzonej renty nie zapłacił ni złotówki. Daniel M., jeden ze sprawców pobicia stwierdził przed sądem, że nie stać go na płacenie takiej renty. Złożył więc pozew o jej obniżenie.

- Powód domagał się obniżenia renty od 1 sierpnia 2007 roku do 1 marca 2008 roku do 500 zł, od 2 marca 2008 roku do końca lutego 2009 roku do 600 zł oraz do 675,10 zł od 1 marca 2009 roku - mówi Małgorzata Hajduczenia, przewodnicząca składu sędziowskiego.

Renta - koszty rehabilitacji

Sąd zbadał, w jakim stopniu poprawił się stan zdrowia Zbyszka i jak bardzo zmniejszyły się koszty jego rehabilitacji. A te, jak stwierdzili biegli, poprawiły się właśnie od 1 sierpnia 2007 roku, kiedy to u poszkodowanego zlikwidowano otwór tracheotomijny. Sam nawet stwierdził przed sądem, że od pewnego czasu zauważył poprawę, ale nadal potrzebował rehabilitacji i opieki osób trzecich. Mało tego, nie mógł się obejść bez respiratora.

- Opierając się na opiniach biegłych stwierdzić należy, iż aktualne potrzeby pozwanego oscylują w granicach 3081,20 zł. To koszty miesięcznej opieki i rehabilitacji oraz koszty leków - dodaje sędzia Hajduczenia.

Od tej sumy odjął 173,10 zł, czyli dodatek pielęgnacyjny. Sąd nie uwzględnił jednak renty (jak chciał sprawca pobicia), jaką otrzymuje pozwany, gdyż została ona przyznana za niezdolność do pracy.

Mogło wystarczyć słowo "przepraszam"

Sprawca przyszedł wysłuchać wyroku. Nie wiadomo, czy będzie w stanie płacić taką kwotę. Na poprzednim posiedzeniu zeznał, że obecnie pracuje i zarabia około 1300 zł brutto. Nie było też poszkodowanego,dla którego schody w sądzie to kolejne wyzwanie. Przyszła mama Zbyszka, która od sześciu lat opiekuje się synem.

- Najlepiej, żeby żadnej renty nie było i by Zbyszek mógł wrócić do pracy - mówi Krystyna Tyszkiewicz, mama Zbyszka. - Może wtedy to i za wysoka ona była, ale żadne pieniądze już tego nie zrekompensują. Jak długo będę żyła będę opiekowała się nim. Gdy mnie zabraknie nie wiem, jak sobie poradzi. Nigdy od nich nie usłyszeliśmy słowa "przepraszam". Może to by wystarczyło? Ale jeśli oni tak postępują, to i my nie ustąpimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny