Mecz Jagiellonia - Korona Kielce spokojny. Policja zatrzymała 10 pijanych kibiców

Białostocka policja podsumowała wydarzenia związane z meczem Jagiellonia Białystok - Korona Kielce.

- Podczas spotkania kibice obu walczących o zwycięstwo drużyn żywiołowo dopingowali swoich zawodników. Sprzyjała temu pogoda i panująca na stadionie atmosfera - pisze ml. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Były głośne okrzyki, śpiewy i brawa, ale i momenty niezadowolenia z gry piłkarzy.

Ustawione w wyznaczonych miejscach służby porządkowe, zobowiązane do interwencji w przypadkach łamania prawa i stadionowego regulaminu, tym razem reagowały szybko i skutecznie, nie czekając na ponaglenia ze strony policjantów.

Dzięki takiej postawie osób dbających o porządek policjanci nie musieli interweniować.

Ponadto w wyniku przedmeczowego spotkania policyjnych spottersów z przedstawicielami kibiców obu drużyn, w drugiej połowie meczu większa część mundurowych opuściła stadion.

Było to związane z panująca tam bezpieczną atmosferą, która zgodnie ze wspólnymi ustaleniami spowodowała, że funkcjonariusze nie byli potrzebni.

Meczu nie zobaczyło na stadionie 10 kibiców Korony Kielce, gdyż ze względu na to, że znajdowali się pod widocznym wpływem alkoholu, nie wpuściła ich na stadion służba porządkowa przekazując następnie mężczyzn policjantom - informuje asp. Sorko.

Policja daje kibicom szansę

Policyjne spostrzeżenia z dzisiejszego meczu to porządek, sprawne działanie służby za niego odpowiedzialnej i związane z tym wspaniałe sportowe widowisko.

- To znacznie przybliża kibiców do pozytywnego rozpatrzenia przez policję ich wniosku o stałe zmniejszenie liczby funkcjonariuszy na stadionie - informuje asp. Sorko.

Zgodnie z ustaleniami pozostał jeszcze jeden mecz, podczas którego policjanci będą bacznie przyglądać się, czy organizator, służby porządkowe oraz kibice wywiązują się z wcześniejszych wspólnych ustaleń. Dopiero wtedy wydana zostanie stosowna opinia.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport