Gen. Szymczyk zapowiedział, że policja nad zatrzymaniem wszystkich osób, które zakłócały Marsz Równości w Białymstoku. - Zażyczyłem sobie codziennych meldunków z działania komendy w Białymstoku – oznajmił.
Podkreślił jednak, że jak dotąd policja nie odnotowała zgłoszenia się na komisariat ani jednej osoby z poważnymi obrażeniami i zaapelował, żeby osoby napadnięte, które znajdują się na nagraniach z marszu zgłosiły się na policję.
ZOBACZ TEŻ | MARSZ RÓWNOŚCI 2019. NASTOLATEK POBITY W BIAŁYMSTOKU OPOWIADA O AGRESJI. WSTRZĄSAJĄCA RELACJA [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Komendant - opisując działania policji podczas Marszu Równości - mówił, że „w związku z informacjami o możliwości zakłócenia legalnego zgromadzenia, ściągnięto dodatkowe siły wsparcia”.
Dodał, że demonstrację zabezpieczało 730 funkcjonariuszy, a policja zwróciła się o pomoc do Straży Granicznej. - Wokół marszu zgromadziło się kilka tysięcy osób, mieszkańców Białegostoku i województwa. Poziom emocji był wysoki od samego początku (...) W pewnym momencie doszło do spontanicznej akcji kilkudziesięciu osób, które postanowiły zablokować przejście. Osoby te nie reagowały na komendy policji, więc postanowiono o użyciu siły – opisywał sytuację.
Jak relacjonował gen. Szymczyk wówczas w „kierunku policji poleciały butelki, kamienie, jabłka, jajka”. Policja postanowiła użyć gazu i granatów hukowych. W wyniku tych działań jedna z policjantek odniosła niewielkie obrażenia.
Szef policji poinformował też, że funkcjonariusze zatrzymali, dwóch sprawców, którzy ukradli, a następnie spalili tęczową flagę. Dodał, że zajście zostało nagrane, więc policja „do wszystkich dotrze w wszystkich rozliczy”.
Wyjaśnił również, że śmigłowiec latający nad głowami uczestników manifestacji był wykorzystywany wyłącznie do monitorowania sytuacji i pilotowany był przez Straż Graniczną.
Gen. Szymczyk przekazał także, że wydał polecenie powołania specjalnej grupy, która ma prowadzić czynności związane z wydarzeniami z Marszu Równości. – Nadzór nad działaniami tej grupy, a także bieżący monitoring tego jakie są efekty działania tej grupy będzie prowadzić biuro kryminalne komendy głównej policji – zaznaczył.
CZYTAJ TEŻ | MARSZ RÓWNOŚCI 2019 BIAŁYSTOK. ZASŁANIAŁ SIĘ DZIECKIEM PRZED POLICJĄ, ZOSTAŁ ZATRZYMANY [ZDJĘCIA]
W sobotnim I Marszu Równości w Białymstoku doszło do wielu incydentów. Policja musiała stosować środki przymusu bezpośredniego, zatrzymała też 25 chuliganów. Podczas przemarszu co i rusz dochodziło do ekscesów. W ruch poszły kamienie, butelki, funkcjonariusze kilkanaście razy używali gazu pieprzowego. Kilka kamieni dotarło do celu. Opatrywani byli podczas marszu m.in. jego uczestnicy. Na szpitalny SOR trafiła też policjantka.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?