MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marcel Woźniak – Tyrmand. Pisarz o białych oczach

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Marcel Woźniak – Tyrmand. Pisarz o białych oczach
Marcel Woźniak – Tyrmand. Pisarz o białych oczach Wydawnictwo Marginesy
Leopold Tyrmand to jedna z największych legend PRL-u. Pisarz, animator jazzu, bon vivant. Znany i nieznany. Marcel Woźniak postanowił pokazać go przez pryzmat jego dzieci, przyjaciół, ale też ważnych wypowiedzi i wspomnień wielkich postaci polskiej kultury. W książce „Tyrmand. Pisarz o białych oczach” anegdoty przeplata z reporterskim śledztwem i świetnie dobraną dokumentacją fotograficzną.

Marcel Woźniak dotarł na przykład do fantastycznie żywotnego przyjaciela Leopolda Tyrmanda – Jerzego Przeździeckiego. Człowieka, który w 1945 roku znał język angielski. A to nie mogło się podobać komunistycznej bezpiece, szczególnie kiedy zaczął pracować w mundurze armii amerykańskiej w UNRRA. Pobity przez bezpiekę, zakrwawiony został przygarnięty na ulicy właśnie przez Tyrmanda. I tak zaczęła się ich przyjaźń. A Przeździecki jeszcze raz był bity przez bezpiekę przez dwa dni – tym razem za to, że w Sali Kongresowej, w obecności partyjnych oficjeli w roku 1956 przeczytał przesłanie od amerykańskiego prezydenta. A co to ma wspólnego z Tyrmandem? Otóż Woźniak tym sposobem opowiada nie tylko o Lolku, jak nazywali go przyjaciele, dziewczyny, żony i kochanki, ale też o czasach w jakich żył. I pewnie tłumaczy choć trochę, dlaczego zdecydował się Polskę opuścić.

Ale zanim wyjedzie z ojczyzny, skacząc po datach i faktach odbędziemy z Lolkiem podróż po jego przeszłości, ciekawych dziejach przedwojennych, jeszcze ciekawszych wojennych, będziemy odwiedzać budynek YMCA w stolicy, chodzić na koncerty jazzowe, być na festiwalu, jeździć autem z najsławniejszymi ludźmi tamtych lat. Poznawać pisarzy, czuć smak sławy i jak byśmy dziś powiedzieli – hejtu z powodu rzekomego nobilitowania chuligaństwa w powieści „Zły”. Czuć ducha tamtych czasów, w dodatku zwizualizowanego rozlicznymi dokumentalnymi zdjęciami Tyrmanda, jego przyjaciół, powojennej Warszawy. Po prostu polskiej historii, którą Tyrmand współtworzył – przynajmniej w wymiarze pop kulturowym. A sam dziennikarz nie szczędzi też czytelnikom i mniej pochlebnych, czy kąśliwych uwag o stylu bycia i życia Tyrmanda.

„Tyrmand. Pisarz o białych oczach” to książka, w której Marcel Woźniak nie lukruje zanadto postaci głównego bohatera. Patrzy na niego oczami bliskich przyjaciół, dzieci, żony. Stara się zrozumieć drogę jaką przeszedł i nie kryje, że optymizm pisarza i publicysty, jakim stał się w Ameryce, nie jest dla niego bez znaczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny