W minioną sobotę, na ulicy Malmeda w Białymstoku policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego białostockiej komendy miejskiej zatrzymali 29-letniego mieszkańca Supraśla zachowującego się podejrzanie.
- Okazało się, że mężczyzna posiada przy sobie środki odurzające w postaci marihuany o wadze 0,5 grama - informuje st. aspirant Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Ponadto policjanci pionu kryminalnego z I białostockiego komisariatu Policji podczas przeszukania domu, w którym mężczyzna zamieszkiwał, w jednym z pokoi ujawnili miejsce do wytwarzania środków odurzających - w postaci szafy na ubrania obłożonej aluminiową folią z zamontowanym oświetleniem, wentylatorami oraz nasionami.
Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli także susz marihuany (ponad 41 gramów) oraz biały proszek. Badanie wykazało, że to amfetamina o wadze blisko 40 gramów.
- Z ustaleń mundurowych wynikało, że 29-latek trudnił się uprawą konopi indyjskich - informuje asp. Łukowska.
Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?