Około czterech hektarów powierzchni, dwa pełnowymiarowe boiska - w tym jedno ze sztuczna murawą, mniejsze boiska treningowe oraz kilka placów do gier i zabaw. Ich budowa kosztowała 3-4 mln zł. Z tego terenu od kilkunastu lat - za darmo - korzysta Miejski Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego w Białymstoku. Od kilku miesięcy, według magistratu, bezprawne.
Na początku lipca miasto wypowiedziało temu stowarzyszeniu umowę bezpłatnego użyczenia terenów przy ul. Świętokrzyskiej, na których mieszczą się boiska. Powód zerwania umowy: stowarzyszenie zarabiało na wynajmowaniu boisk. A to niezgodne z kontraktem.
- Bzdura. Działamy zgodnie z umową. Pan prezydent doskonale wiedział, że np. piłkarze Jagiellonii odpłatnie tu grają - twierdzi Stanisław Bańkowski, prezes MOSP. - Wynajem boisk dawał spory dochód. Pieniądze przeznaczaliśmy m.in. na utrzymanie terenu, na szkolenie dzieci. Rozliczaliśmy się regularnie. Nagle dostaliśmy pismo o natychmiastowym rozwiązaniu umowy i opuszczeniu terenu. Dla nas to zupełnie bezpodstawne.
Dlatego dotąd nie wydał miastu terenu przy ul. Świętokrzyskej. I nie zamierza tego na razie robić.
- Umowa została wypowiedziana, więc stowarzyszenie korzysta z terenu bezprawnie - uważa Urszula Mirończuk z białostockiego magistratu. - Zwróciliśmy się o wydanie terenu.
Termin: do końca sierpnia. Potem został przedłużony do połowy września. - Jednak dotąd stowarzyszenie nie wydało terenu - mówi urzędniczka. Dlatego do sądu trafił pozew. Pierwsza rozprawa już za dwa tygodnie, 25 listopada.
- Jest nam przykro, że pan prezydent w ten sposób niszczy kilkunastoletnią historię MOSP - mówi Stanisław Bańkowski. - W tym miejscu było wysypisko śmieci. Wiele lat szukaliśmy pieniędzy na to, żeby doprowadzić to miejsce do używalności. Kiedy teren stał się atrakcyjny dla miasta, ktoś postanowił nam go odebrać - żali się Bańkowski. - A z naszych boisk korzystają dzieci, młodzież, mieszkańcy Białegostoku. W samym MOSP ćwiczy ok. 500 osób.
Magistrat zapewnia jednak, że nic się nie zmieni, gdy przejmie obiekt. O warunkach udostępniania boisk będzie jednak decydować samorząd. - Nie zmienimy przeznaczenia tego terenu. Na pewno będzie służył wszystkim, którzy chcą tu uprawiać sport - podkreśla Urszula Mirończuk. - W momencie gdy miasto odzyska teren, będzie można określić zasady korzystania z tych boisk. Plany są takie, by zarządzał nimi podmiot miejski. Mógłby to być np. Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji lub spółka Stadion Miejski. Wówczas, na przejrzystych i jednakowych dla wszystkich warunkach, mogłyby z nich korzystać różne szkółki piłkarskie, których w Białymstoku jest kilka. W tym także MOSP.
Boiska przy ul. Świętokrzyskiej to własność miasta. W latach 2000-2001, za pieniądze Unii Europejskiej i sponsorów, powstały trawiaste boiska. Teren został bezpłatnie użyczony stowarzyszeniu założonemu przez Bańkowskiego. W 2006 roku magistrat dofinansował też budowę boiska ze sztuczną murawą.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?