Adrian K. nie okazywał emocji. Słysząc wyrok, którego tak się bał, tylko westchnął

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Magdalena Kuźmiuk

Adrian K. nie okazywał emocji. Słysząc wyrok, którego tak się bał, tylko westchnął

Magdalena Kuźmiuk

Problemy sprawiał już jako dziecko. Bójki, samookaleczenia. Potem doszedł alkohol i narkotyki. I kolejne wyroki. Adrian K. właśnie usłyszał następny. Szybko na wolność nie wyjdzie.

Już dawno powinienem był się zmienić. A nie dalej szukać wrażeń. Po raz pierwszy boję się wyroku. Jestem rozdarty, czuję jakbym powoli umierał. Czuję, że tu zgniję, dokonam żywota w tych szarych murach - takie kilka tygodni po zatrzymaniu i osadzeniu w areszcie śledczym miał - jak wynika z akt sprawy - myśli Adrian K..

Wtedy tylko przypuszczał, teraz ma pewność: na wolność szybko nie wyjdzie. W ciągu ostatnich kilku dni Adrian K. usłyszał bowiem dwa wyroki. I to długich lat odsiadki. Tydzień temu sąd okręgowy skazał go na cztery lata za gwałt na byłej dziewczynie, a w ostatni wtorek sąd rejonowy - w głośnym procesie za wypadek na ulicy Antoniukowskiej - wymierzył 29-latkowi karę 15 lat więzienia.

Ile tak naprawdę Adrian K. spędzi w więzieniu? To okaże się pewnie dopiero za kilka miesięcy. W obu tych procesach apelacje obrony są niemal pewne. Jeśli jednak oba wyroki uprawomocnią się w takim wymiarze, to dolną granicą odsiadki dla Adriana K. będzie 15 lat, górną - 19, czyli suma obu kar. Ale o tym zdecyduje sąd.

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

  • jak zachowywał się w sądzie

  • o wcześniejszych problemach z prawem 

  • co o zachowaniu Adriana K. mówiła jego siostra

 

Pozostało jeszcze 81% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Magdalena Kuźmiuk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.