Wygraj TABLET w naszej akcji "Czytam, więc …"
Chodzi o około kilometr żwirówki, który prowadzi do lasu w pobliżu Łopuchowa.
- Jeździ tam sporo mieszkańców naszej wsi, bo wielu z nich ma tam swoje lasy - tłumaczy pan Adam. - W pobliżu jest też las państwowy.
Drogę zniszczyły pojazdy wywożące ścięte drzewa. Koleiny są tak duże, że trudno przejechać ciągnikiem rolniczym. O wjechaniu tam samochodem nie ma co nawet myśleć. Jak twierdzi nasz Czytelnik, parokrotnie próbował to zgłosić burmistrzowi, ale ten nie znalazł czasu na rozmowę z nim.
Włącz się do naszej akcji "Czytam, więc ...". Do wygrania tablet!
- Nie chodzi przecież o to, by wylać tam asfalt. Wystarczy przywieźć trochę żwiru i wszystko wyrównać - mówi. - Ale gmina się tym zupełnie nie interesuje. Władze bardziej obchodzi to, co można sprzedać na terenie naszej wsi. Ostatnio bez żadnej konsultacji z mieszkańcami sprzedano budynek dawnej szkoły i zlewnię mleka oraz całkiem spore działki, na których stały te budowle.
Zadzwoniliśmy do władz gminy Tykocin, aby wyjaśnić wszystkie te kwestie. - Obiecuję zająć się sprawą drogi do lasu. Sprawdzimy, ile trzeba nawieźć na nią żwiru i zadbamy o to, by ją utwardzić - zapewnia Teresa Andrusz-kiewicz, zastepca burmistrza.
- Niestety wcześniej nie dotarły do nas sygnały, o tym by zająć się tą sprawą. Jeśli chodzi o sprzedaż nieruchomości we wsi Łopuchowo - to rzeczywiście sprzedaliśmy już kilka działek i parę budynków. Wszystko odbywa się jednak zgodnie z przepisami. Na każdą nieruchomość ogłaszany jest przetarg.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?