Co jeszcze na sesji?
Co jeszcze na sesji?
Podczas obrad radni zajmą się m.in.:
nadaniem nazwy "Rynek Kościuszki" placowi przed Ratuszem,
stypendiami dla uczniów za innowacyjną myśl techniczną,
przedłużeniem umów z firmami dzierżawiącymi dach urzędu miejskiego,
ulgowymi przejazdami dla osób niewidomych, ociemniałych i niedowidzących,
informacją z działalności młodzieżowej rady miejskiej.
Jesteśmy zwarci i gotowi - mówi o przygotowaniach do protestu Bożena Laskowska, jedna z lokatorek.
Ma zacząć się o godzinie 11 przed urzędem wojewódzkim. Godzina i miejsce wybrane nieprzypadkowo: bo to tu dziś odbywa się sesja rady miejskiej. A na niej, jak zawsze, będą i władze miasta, i wszyscy radni.
Wstrzymać podwyżkę
Zapowiada się, że uczestników manifestacji może być całkiem sporo. Lokatorzy mieszkań ZMK zapowiadają, że przed urząd może przyjść około 100-150 osób.
Chcą demonstrować spokojnie.- Postoimy bez szumu czy agresji - zapowiada Edyta Charkiewicz. - Zależy nam, żeby prezydent i inne władze wyszli i porozmawiali z nami.
O czym protestujący chcą rozmawiać? Właściwie o jednym: podwyżce czynszów w mieszkaniach komunalnych. Ma wejść ona w życie od lipca.
Swój protest zawarli w trzech pismach, które chcą wręczyć prezydentowi. Wraz z listami podpisów przeciwko podwyżce. Przygotowały je trzy grupy protestujących z trzech miejsc: Piłsudskiego i Żabiej, Lipowej i ul. Nowy Świat oraz Klepackiej i Barszczańskiej.
"Nie jesteśmy bogaczami, których stać na płacenie za mieszkanie po 700-1000 zł miesięcznie. Niech Pan, Panie Prezydencie, powie nam, skąd mamy wziąć na to pieniądze. Dlatego apelujemy do Pana, by wycofał się Pan z tej tak drastycznej podwyżki. Jeszcze nie jest za późno. Wystarczy odrobina dobrej woli. W przeciwnym wypadku nie będziemy opłacać czynszów w nowej wysokości. Bo nas po prostu na to nie stać!" - piszą w jednym z listów.
- Będziemy żądać odpowiedzi na piśmie - zapowiada Charkiewicz. - Niech nam się wytłumaczą logicznie.
Prezydent: zapraszam delegację
Druga strona, czyli białostocka władza, deklaruje, że chce rozmawiać z protestującymi.
- Oczywiście, że wyjdę i będę z nimi rozmawiał - mówi Włodzimierz Kusak, przewodniczący rady miejskiej.
- Przyjmę delegację protestujących i chętnie z nią porozmawiam - zapowiada prezydent Tadeusz Truskolaski. - Bo ze wszystkimi naraz raczej rozmawiać się nie da.
Od dłuższego czasu jednak prezydent zapowiada, że wycofanie się z podwyżki w grę nie wchodzi. Niedawno radni zadecydowali, że większa liczba lokatorów komunalnych zostanie objęta programem osłonowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?