Lipowa 41. Po budynku został już tylko gruz (zdjęcia)
Rozbiórka budynków przy ul. Lipowej 41
Budynek został rozebrany do fundamentów.
W zeszłym roku w jego obronie stanął Sebastian Wicher, ówczesny pracownik biura miejskiego konserwatora zabytków.
Twierdził, że dawny wydział fizyki Uniwersytetu w Białymstoku powstał w wyniku powojennej przebudowy dawnej szkoły żydowskiej z początków XX wieku. Napisał też list do radnych, w którym stwierdził, że wiceprezydent Rafał Rudnicki naciskał na jego biuro, by wydało zalecenia konserwatorskie korzystne dla dewelopera. Wicher został wyrzucony z pracy. Wygrał jednak z miastem w sądzie. I teraz pracuje w jednej z miejskich instytucji kultury.
W międzyczasie wojewódzki konserwator usunął budynek z ewidencji zabytków, co oznacza że deweloper może go zburzyć. Na działce, którą kupił od UwB (w jej skład wchodzi też słynny akademik „Kujonek” przy ul. Krakowskiej 7a), inwestor chce zbudować bloki.
W miejscu dawnej fizyki stanąłby hotel.