Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. 41-latek usłyszał już zarzuty dotyczące posiadania broni palnej i amunicji bez zezwolenia, a także sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji tych materiałów, co stanowiło zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób.
Śledczy ustalili, że podejrzany trzymał w swoim mieszkaniu i garażu przy ulicy Leszczynowej w Białymstoku broń palną, amunicję różnego rodzaju, granaty ręczne, pocisk moździerzowy.
W poniedziałek rano, po odkryciu nietypowego, ale bardzo niebezpiecznego znaleziska, zarządzono ewakuację całego bloku. To około 80 mieszkańców. Na miejsce wezwano saperów z 18. Pułku Rozpoznawczego w Białymstoku, a także straż pożarną i policję.
Amator amunicji jest w areszcie śledczym. Na tym etapie postępowania prokuratura nie zdradza szczegółów sprawy, ani ewentualnych wyjaśnień podejrzanego. Nie chce też mówić, czy przyznał się do winy.
Jeśli zarzuty potwierdzą się, 41-latkowi może grozić od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?