Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia - Jaga: Bitwa rozegra się w środku pola

Wojciech Konończuk
W listopadowym meczu ligowym Andrius Skerla (na kolanach) i jego koledzy z Jagiellonii nie złamali Lechii, remisując z gdańszczanami 0:0. Dziś taki rezultat na stadionie rywala byłby bardzo obiecujący przed rewanżem w Białymstoku.
W listopadowym meczu ligowym Andrius Skerla (na kolanach) i jego koledzy z Jagiellonii nie złamali Lechii, remisując z gdańszczanami 0:0. Dziś taki rezultat na stadionie rywala byłby bardzo obiecujący przed rewanżem w Białymstoku. Fot. Wojciech Oksztol
Piłkarski Remes Puchar Polski: Jagiellonia Białystok zmierzy się dziś w Gdańsku z Lechią w pierwszym meczu półfinałowym. Żółto-czerwoni pojechali na Wybrzeże by uzyskać wynik, który postawiłby ich w lepszej sytuacji przed rewanżem w Białymstoku (21 kwietnia). Zadanie jest niezwykle ciężkie do wykonania.

Nie ma co ukrywać, że zdecydowanym faworytem jest Lechia, która ma silny, wyrównany skład. A poza tym zespół z Gdańska jest już pewny utrzymania się i może skupić się na rozgrywkach pucharowych - uważa trener Jagi Michał Probierz.

Rzeczywiście, gdańszczanie w ekstraklasie zajmują bezpieczną, szóstą lokatę i ani europejskie stadiony, ani degradacja z ligi im nie grożą.

Będzie sporo zmian w składzie

Jagiellonia jest w o wiele trudniejszej sytuacji. Co prawda po zwycięstwie 1:0 z Cracovią w Krakowie drużyna Probierza oddaliła się od strefy spadkowej, ale nie może jeszcze czuć się bezpieczna.

- Dlatego nie możemy rzucić wszystkiego na szalę i nie pozwolimy sobie na ryzykowanie zdrowia naszych zawodników. Od samego początku powtarzam, że priorytetem jest liga. Stąd na pewno w podstawowym składzie zajdą zmiany - zaznacza Probierz. - Nie oznacza to jednak oczywiście, że potraktujemy spotkanie niepoważnie. Zaszliśmy już przecież bardzo daleko i jestem przekonany, że ci, którzy wyjdą na boisko zrobią wszystko, by pokonać Lechię - dodaje.

Wiadomo już, że na Wybrzeże nie pojechali Marcin Burkhardt i Thiago Cionek. Obaj doznali kontuzji w spotkaniu z Cracovią. Ich miejsce zajęli Brazylijczyk Maycon i Andrzej Niewulis.

Niewykluczone także, że Probierz zdecyduje się na pozostawienie na ławce rezerwowych nie do końca zdrowych kilku innych kluczowych graczy. Dotyczy to przede wszystkim Tomasza Frankowskiego, uskarżającego się w czasie potyczki w Krakowie na uraz przywodziciela.

- Jest sporo problemów zdrowotnych i nie jestem w stanie teraz powiedzieć, kto wybiegnie na boisko. Musimy najpierw wiedzieć, kto będzie w stanie - dorzuca opiekun jagiellończyków.

Białostocka ekipa wyjechała do Gdańska już wczoraj. Po zawodnikach nie widać przygnębienia mocno skróconymi z powodu pucharowego występu świętami wielkanocnymi.

- Każdy z nas wiedział, jaka jest sytuacja i jestem bardo zadowolony z podejścia piłkarzy i ich mobilizacji na mecz z Lechią - cieszy się Probierz.

Przybysz z Krakowa odżył

Półfinałowy rywal podlaskiej ekipy pokazał się z jak najlepszej strony w ostatniej kolejce ekstraklasy, kiedy zremisował na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 2:2. Miedziowi wiosną spisują się rewelacyjnie, a w starciu z gdańszczanami nie potrafili utrzymać prowadzenia 2:0. To musi budzić niepokój fanów Jagi. Żółto-czerwoni muszą zwrócić szczególną uwagę na Pawła Buzałę, autora wyrównującego trafienia w Lubinie, który jest niezwykle skuteczny właśnie w Pucharze Polski. W znakomitej dyspozycji znajduje się drugi z napastników - Tomasz Dawidowski, który po przyjściu z Wisły Kraków odżył i jest mocnym punktem gdańszczan.

Nie ma jednak wątpliwości, że bitwa rozstrzygnie się dziś w środku pola, bo linie pomocy obu ekip to ich największy atut. Hermes i spółka zetrze się z dowodzonymi przez doświadczonych Łukasza Surmę i Pawła Nowaka gospodarzami. Kto wyjdzie z tej potyczki zwycięsko, będzie dyktował na boisku warunki.

Program półfinałów:

Dzisiaj:
Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin (godz. 20), rewanż 20 kwietnia, godz. 20.

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (20.15, transmisja w TVP Sport), rewanż 21 kwietnia, godz. 20.45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny