Ta latarnia zapala się, kiedy chce - mówi pan Krystian. - Na skrzyżowaniu jest ciemno, a tu nie trudno o wypadek. Szczególnie teraz, gdy zmrok zapada tak wcześnie.
Zawiadomił nas o uszkodzonej latarni na skrzyżowaniu ulic Lawendowej i Wiedeńskiej. Lampa ponad miesiąc wyłączała się samoczynnie.
Kiedy zajechaliśmy na miejsce, było zupełnie ciemno. Okazało się, że dziesięć metrów od uszkodzonej latarni stoi druga, zupełnie wyłączona. Zgłosiliśmy to w zakładzie energetycznym.
- Wskazana przez pana lampa została naprawiona na miejscu - mówi Andrzej Piekarski, doradca zarządu ds. kontaktów z mediami. - Przy okazji tej interwencji zlokalizowaliśmy uszkodzenie drugiej lampy. W jej przypadku naprawa może być dokonana jedynie w warsztacie.
I już następnego dnia pogotowie energetyczne zamontowało nową oprawę na słupie oświetleniowym. Po naszej interwencji zarówno skrzyżowanie, jak i dalszy odcinek ul. Wiedeńskiej są już dobrze oświetlone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?