Łapy otrzymały dotację w wysokości 320 tysięcy złotych. Będą remonty ulic

Wzdłuż ulicy Długiej ciągnie się betonowy mur fabrycznego parkanu. Stary chodnik dawno przykryła gruba warstwa piasku. Po lewej stronie gdzieniegdzie widać resztki fundamentów po domach, które od dawna nie istnieją. Ale w kilku miejscach widać też ruch budowlany...

Historyczna i ważna ulica

- Dobrze, że wreszcie będzie asfalt - mówi spotkany mężczyzna. - Ten żwir nieraz po deszczach kleili. Wozili wywrotkami kilka razy w roku. Ile władze wydały pieniędzy na to bezsensowne głaskanie równarką? Zawsze po pierwszym deszczu wszystko wracało do normy.

Przed wojną ta ulica nazywała się Długa. Potem, za demokracji, zmienili na Waryńskiego.

- Ze dwadzieścia lat temu zbudziłem się znowu przy Długiej - opowiada mieszkaniec - Teraz, daj Boże, któregoś dnia zobaczę czarny asfalt zamiast żwiru i dziur - dodaje z humorem.

- To była kiedyś ważna ulica po tej stronie torów - przypomina pani Szczerba, z domu Subaszkiewicz, rodowita mieszkanka Łap. Jej dom rodziny stoi przy ulicy Długiej od prawie stu lat. Zaczyna wyliczać mieszkańców z dawnych lat. - Mieszkali więc tutaj Młodzianowscy, Bajkowscy, Mierzwińscy, Majewscy, i Łapiński. Ten za mieszkanie miał wagonik kolejowy - dodaje kobieta.

Pamięta, jak tuż za ich posesją stał stary dom. A dalej stodoła kryta strzechą. Po prawej stronie też stało wiele domów. Wystarczy popatrzeć na numerację tych, które jeszcze zostały. Rozebrano domy, gdy budowano nową hale wagonowni. Z dziesięć domów zmiotło z ziemi. Przy kładce jest numer 152. A tutaj? 132.

- Najważniejsze, że będzie asfalt- mówi Piotr Szczerba. - Kiedyś na ulicy leżał bruk, a poboczem wiodły rynsztoki. Potem wylano dywanik asfaltu. Przyszli drogowcy i zaczęli budowę wodociągu i burzówki. I wszystko zniszczyli. Panie - mówi . - A droga jest w opłakanym stanie. Ile na moim drewnianym płocie samochodów się zatrzymało! Wiadomo, droga nierówna, doły. Ale młodzi na to nie patrzą. Wymienionych sztachet to nawet nie liczę.

Schetynowe pieniądze

Tymczasem Łapy otrzymały dotację w wysokości 320 tysięcy złotych. Są to pieniądze pochodzące z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych, czyli tzw. schetynówki. Wyremontowana zostanie ulica Długa na nieutwardzonym odcinku od Cmentarnej do Południowej.

- Wniosek został złożony w 2008 roku - mówi Anna Rutkowska, rzecznik prasowy łapskiego magistratu. - Jednak trafił na trzecie miejsce listy rezerwowej. W wyniku oszczędności, które zaistniały po dokonaniu przez inne samorządy województwa postępowań przetargowych, Łapy otrzymały część wnioskowanej kwoty, czyli właśnie wspomniane 320 tys. zł. Warunkiem otrzymania dotacji jest realizacja inwestycji jeszcze w tym roku. Dlatego władze miasta już ogłosiły przetarg na remont tej ulicy. Jego zakończenie zaplanowane jest na koniec listopada tego roku.

Dlaczego ta ulica?

Infrastruktura drogowa Łap pozostawia wiele do życzenia. Jest też wiele innych ważnych ulic, jak chociażby Piłsudskiego. Tymczasem ulica Długa nie jest zbytnio zabudowana domostwami, ale pełni bardzo ważną rolę pod względem komunikacyjnym, szczególnie dla południowej części miasta. Otóż stanowi ona alternatywną trasę dla ciągu komunikacyjnego biegnącego ulicą Cmentarną oraz Żwirki i Wigury.

Przede wszystkim codziennie tą drogą podążają do gimnazjum uczniowie mieszkający w południowej części Łap. Ulica zatem i tak byłaby wykonana bez względu na to, czy miasto uzyskałoby na nią środki zewnętrzne.

- Warto dodać, że w wyniku konsultacji Długa została wpisana do tegorocznego budżetu - mówi rzecznik Anna Rutkowska. - Ale należało podjąć próbę, aby skorzystać z możliwości uzyskania zewnętrznego wsparcia. W tym celu gotowi byliśmy nawet przesunąć tę inwestycję o rok, aby ponownie zawalczyć o środki z Narodowego Programu. Tym bardziej cieszy, że wsparcie uzyskaliśmy już teraz. Na pewno w tym roku remont zostanie wykonany - dodaje rzecznik prasowy łapskiego magistratu.