W piątek przed białostockim sądem odbyła się kolejna pikieta. Uczestnicy przynieśli ze sobą znicze. Odśpiewano pieśń "Mury" Jacka Kaczmarskiego, opowiadano również żarty związane z rządem.
Wydarzenie było protestem przeciwko zmianom w prawie i upolitycznianiu sądów.
Jak informowali organizatorzy: Bierzemy ze sobą świeczki i tworzymy wielki Łańcuch Światła, który połączy całą Polskę. Gromadzimy się pod dwoma hasłami: Chcemy Weta i Wolne Sądy.
Tak wyglądał protest w czwartek:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?