Cieszę się, że egzamin będą zdawała w tym samym samochodzie, którym teraz uczę się jeździć. Na pewno stres będzie mniejszy - mówi Agnieszka Popławska, kursantka ze szkoły jazdy Drift.
Ta placówka, jako pierwsza w mieście, podpisze dzisiaj umowę z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Białymstoku. Jej kursanci, zdając prawo jazdy, będą mogli wybrać sobie samochód na egzamin: albo pojazd WORD-u albo samochód podstawiony przez szkołę jazdy, którym jeździli przez co najmniej 30 godzin.
- Taką możliwość daje nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, która właśnie weszła w życie - przypomina Michał Freino, zastępca dyrektora białostockiego WORD-u. - Czas pokaże, czy pozostałe ośrodki szkolenia skorzystają z nowych przepisów - dodaje Michał Freino.
Już wiadomo, że nie wszyscy są zainteresowani. Wiele szkół jazdy dysponuje tymi samymi modelami aut co WORD. W dodatku auto podstawiony na egzamin musi mieć odpowiedni monitoring, który zarejestruje jazdę.
Więcej o nowych zasadach egzaminu na prawo jazdy przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?