Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Arsenał. Soundless. Anna Zaradny dyryguje różnymi rodzajami ciszy

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Galeria Arsenał. Anna Zaradny - Soundless
Galeria Arsenał. Anna Zaradny - Soundless Jerzy Doroszkiewicz
To pierwsza wystawa dyrygentki, kompozytorki i muzyka, także improwizującego, którą ogląda się w zupełnej ciszy. Bo „Soundless” opowiada o plastycznych aspektach dźwięku. Zobaczyć ją można w Galerii Arsenał.

Anna Zaradny w Galerii Arsenał pokazuje dźwięk w różnej postaci. Dźwięk w formie wizualnej - intrygującej, często z anegdotą.

Ta najbardziej obrazowa dotyczy grafice „Lekcja kastracji”. Anna Zaradny pocięła partyturę słynnej arii „Lascia ch’io pianga” z opery „Rinaldo” G.F. Handla. To jedna z najtrudniejszych partii wykonywanych w czasach jej powstania przez kastratów. Kiedy autorka, w nieco mrocznym wnętrzu, opowiadała ze znawstwem o rodzajach kastracji - można było poczuć się nieswojo.

Tuż obok pyszni się „Theurgy Two”. To dokumentacja transowego performansu o drobiazgowej choreografii. Kilkadziesiąt ujęć umieszczonych w jednym kolażu, wygląda właśnie jak partytura graficzna. Anna Zaradny podpowiada, że „Theurgy Two” oglądane z dużo większej odległości może przypominać rozgwieżdżone niebo. I ma rację.

Wielości interpretacji można doszukiwać się w instalacji „Lutosławski Cut”. Dla białostoczan może być symbolem zamknięcia muzyki w betonowym bunkrze, gdzie brzmi tak fatalnie, że lepiej ją wyłączyć. Inni znajdą w zapętlonych ruchach wielkiego kompozytora i dyrygenta kpinę z figury władzy.

Instalacje z lat 2013-2015 pod wspólnym hasłem „Język Wenus 1” to przypominająca zastygłą lawę forma, także przedstawiona na serii zdjęć, która w założeniu ma stanowić dokumentację prób wizualizowania fal dźwiękowych. Anna Zaradny rzuca widzom wyzwanie. Usłyszcie to, czego nie słychać.

Zobaczcie to, czego nie widać to z kolei może być motto instalacji „For You, Karlheinz”. Siedem szklanych ekranów na stelażach przedstawia wydruki archiwalnych zdjęć zatrzymujących iluminacje kulistego światła.

W osobnej sali, w ciemnościach trwa projekcja „Enjoy The Silence”. Zgodnie z tytułem, w całkowitej ciszy, na wielkim ekranie można oglądać symboliczne rozbłyski materii, która zaczyna tworzyć całe migoczące konstelacje. Według krytyków, mimo ciszy towarzyszącej projekcji, ukazane na ekranie pękanie materii może wytworzyć bardzo intensywne wyobrażenie dźwięku. Oto potęga wiary w wyobraźnię widza

Wystawę w Galerii Arsenał można oglądać do 14 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny